Imprezo wyklęta! TWB pamięta!
https://www.youtube.com/watch?v=sW2c6Rq0d0c

Niech jakaś dobra dusza doda na główną:

Jelczem przez Ponidzie- Trylogia Świętokrzyska: cz. I

9.04.2016

W sobotę 9 kwietnia odbędzie się pierwsza impreza z cyklu Trylogia Świętokrzyska. Imprezowy wóz to w 100% oryginalny, 24-letni Jelcz T120 z pierwszej serii produkcyjnej. Trasa będzie wiodła przez malownicze i jeszcze nie odkryte przez TWB tereny Ponidzia i północnych krańców Małopolski. Nie zabraknie motywów kolejowych- od wąskotorówki, przez linie normalnotorowe (w tym CMK) aż po szerokotorowy LHS. Jak na autobus dalekobieżny przystało- przejedziemy prawie 200 km odwiedzając m.in. tamę w Rębowie, zapomniane stacje kolejowe (Umianowice, Stawiany Pińczowskie, Busko-Zdrój), Zakłady Gipsowe w Gackach, opuszczone Państwowe Zakłady Zbożowe Kozłów, terminal przeładunkowy PKP LHS i 3 parki krajobrazowe- Nadnidziański, Kozubowski i Szaniecki. Pojedziemy po każdej nawierzchni- od DK7 i dróg wojewódzkich, gdzie Jelcz będzie mógł pokazać swoje osiągi, po drogi gruntowe, płyty, trylinkę i kocie łby. Zaczynamy o 9:45 pod dworcem PKP w Jędrzejowie, kończymy w tym samym miejscu o 17:00. Impreza będzie skomunikowana z dojazdami z/do: Warszawy, Radomia, Skarżyska, Kielc, Lublina, Puław, Krakowa, Katowic, Częstochowy, Rzeszowa, Tarnobrzega, Łodzi i Piotrkowa Trybunalskiego- szczegóły dotyczące dojazdów wkrótce. Zapisy poprzez wysłanie maila na adres gornik357@o2.pl w którym zawarte będą: Wasze imiona i nazwiska, numer telefonu, miasto z którego jedziecie i opcjonalnie nick z TWB. Wśród pierwszych 15 osób, które wyślą zgłoszenia zostaną rozlosowane oryginalne tablice kierunkowe dawnego PKS Kielce.

Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/1078913018827133/

Zdjęcie: http://phototrans.pl/14,800543,0,Jelcz_ ... _60LC.html

Wstępny termin- 9 kwietnia.

Zaplanowane skomunikowanie z dojazdami/powrotami: Warszawa, Radom, Skarżysko, Lublin, Puławy, Rzeszów, Tarnobrzeg, Kraków, Katowice, Częstochowa, Łódź, Krzychów Trybunalski no i Kielce.

Więcej szczegółów wkrótce.

No to tak- poniższa fura jest już ugadana, nie będzie problemu z wynajmem. Imprezę trzeba robić na wiosnę póki wóz jeszcze żyje. Teraz zasadnicze pytanie- jaki termin? Sugeruję początek kwietnia. Dawajcie propozycje, które nie będą z niczym kolidowały.

http://phototrans.pl/1014,1369,3439.html

Po pierwsze- impreza będzie miała swój początek i koniec na dworcu w Jędrzejowie, więc będzie super dojazd (miasto leży przy linii kolejowej nr 8 Warszawa - Kraków, do tego jest wiele przelotowych, pospiesznych autobusów, a nawet jeśli ktoś nie będzie miał dojazdu do Jędrzejowa, to wystarczy, że dojedzie do Kielc- stąd co chwilę jeżdżą marszruty, które pokonują trasę w 30-40 minut).

Po drugie- trasa nie będzie objazdówką po polach pod Jędrzejowem- postaramy się objechać 1/3 województwa przez obszary na których nigdy nie było imprezy, ani nawet zwykłych focistów. Tereny są piękne- nie zabraknie parków krajobrazowych, zapomnianych osad, industrialu i kolei począwszy od rozstawu 750 przez 1435 po 1520.

Po trzecie- wóz. Oryginalna, pięknie brzmiąca T120 z pierwszej serii produkcyjnej, a i przewoźnik warty uwagi- KRAL Jędrzejów to nic innego jak sprywatyzowana w 1999 podmiejska część dawnego MPK Jędrzejów.

7. BarteG +Kraków
Raczej będę, ale nie mam jeszcze 100% pewności, bo mam mieć na wiosnę jakieś szkolenia i egzaminy w robocie i nie wiem czy mi wolne dadzą.

Jak dla mnie lepiej 28.03. Zgłaszam się wstępnie. Jeszcze nie wiem, czy będę miał wolne.

Co do dojazdu to myślę, że już lepiej skołować jakieś dwie marszrutki. Jedna przykładowo z Warszawy przez Radom, Kielce, Kraków, a druga gdzieś z Wrocławia przez Opole i GOP. Nawet taniej wyjdzie. Można by wyjechać w piątek po południu, tak żeby jechać w nocy i rano być na miejscu- przy okazji oszczędność na hotelu. W sobotę impreza Ik280 i after Ik266 (chociaż osobiście wolałbym całą imprezę resorakiem). Nocleg, a w niedzielę rano jazda do Szegedu. Tam przejażdżka Ziutkiem i elektrycznym Ikarusem. Około południa wyjazd do Polski- tak żeby wieczorem być w kraju. Wtedy zamkniemy się w jednym weekendzie. A jak ktoś będzie miał czas i chęci to może sobie zostać i tydzień .

Miskolc

Jechałbym. Jeszcze chętniej jakby był Ik266. Patrząc jednak realnie to pewnie nie uzbiera się wystarczająca liczba chętnych.

Wrocław

Zestaw Ik260 i biało-czerwony gniot też na propsie.

Olsztyn

Ja bym dał DABa z MPK zamiast klamki. Z drugiej strony to jak sobie przypomnę cyrki z imprezy olsztyńskim Ikarusem to może jednak lepiej nie angażować MPK.

To może obok Skarżysko Kamienna?

Nie ma za bardzo czym i gdzie jeździć. Większość ciekawych motywów została już wykorzystana w czasie imprez migiem z MKS-u, Jelczem 080 z Witexu i pożegnania kieleckich Ikarusów. Tamtejsze peery- choć estetyczne to z oryginałami nie mają nic wspólnego. Plastikowe tyłki, gołębniki od 120M, nadkola jak od Zemuna, siedzenia z DABów, przerobione kabiny z migów.
http://phototrans.pl/14,696941,0,Jelcz_PR110M_333.html
http://phototrans.pl/14,656879,0,Jelcz_PR110M_333.html

Jeszcze Iława jest na patelni

To już prędzej. Peera #003 (przynajmniej ma wnętrze zbliżone do oryginału) + piękny psiuk #012.
http://phototrans.pl/14,529159,0,Jelcz_PR110M_003.html
http://phototrans.pl/14,739250,0,Autosan_H9_35_012.html

Wynająć by wynajęli, ale nie nastawiałbym się na wyjazd poza miasto. No może ewentualnie po trasach linii podmiejskich dałoby radę wyjechać, ale mimo przychylności tamtejszego prezesa to w cuda nie wierzę.

Zależy jak się zagada. Iława jest pięknie położona. Nie trzeba jeździć strasznie daleko. Wystarczy przed imprezą objechać wszystkie pobliskie dziury i na pewno znajdzie się sporo ciekawych miejsc. Objeżdżając trasę trzeba zwrócić uwagę na tonaże i zapewnić prezesa, że trasa jest sprawdzona- nie powinien robić problemów . Warto żeby ktoś z tamtych rejonów zorientował się po niedzieli czy jest możliwość wynajmu.

O dziwo było dokładnie odwrotnie. Też myślałem, że przemalowanie raczej nie będzie wchodziło w grę, ale MPK bardzo spodobał się ten pomysł. Zgodę na malowanie 705 dali od razu, natomiast peery 419 i 422 specjalnie przeszły przegląd żeby wytypować wóz w lepszym stanie. W sumie było im to bardzo na rękę, bo wozy mają obecnie stary, pozdzierany od reklam lakier i nawet malowanie wałkiem znacząco podniosłoby ich estetykę. Też żałuję jak jasna cholera, że wyszło jak wyszło- trasa jest naprawdę niesamowita.