dominik wrote:Matko Boska Tewubowska!

Warto też przypomnieć słowa "wie-szcza". Bo tylko banita dostrzeże Jej Prawo i Sprawiedliwość.

Ikarusie! Historio moja! ty jesteś jak zdrowie,
Ile jeździć Tobą trzeba, ten tylko się dowie,
Kto Cię stracił. Dziś piękność Twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.

Matko Boska Tewubowska, co Jasnego bronisz obiektywu
I w serwera świecisz diodzie! Ty co strzeżesz kolektywu
Edytorów i Blokerów wywyższonych nad userów ludem!
Jak mnie kiedyś na swe grono powróciłaś cudem,
(Gdy po odejściu płaczący, pod Twoją opiekę
Ofiarowany, z banicji podniosłem powiekę).
I zaraz mogłem kablem do Twych serwerów progu
Zsyłać liczne knoty i dziękować Bogu.
Tak nas powrócisz cudem wśród userów grono.
Tymczasem przenoś mą migawkę utęsknioną
Do autobusów pięknych, do tych Ikarów czerwonych,
Długim stadem pod błękitnym niebem rozciągnionych;
Do tych szablonów żółtą farbą malowanych,
Wyzłacanych reflektorem, listwą posrebrzanych;
Gdzie czarne są opony, felga jak śnieg biała,
Gdzie wstążką się wznosi dymu smuga mała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą
Przegubu. A w nim z rzadka pasażery siedzą.

Grzecznie przeproś osoby które wymieniłeś w tym wątku i grzecznie poproś o usunięcie tego tematu, żeby potomni nie widzieli, bo kolego skompromitowałeś się niesamowicie...

Ja stosuję bardzo prostą zasadę na zdjęciach. Dlaczego z powodu mojej pasji stresu doznawać ma osoba trzecia, od której pracy zależy bezpieczeństwo podróżnych? Tyczy się to fotografowania przede wszystkim kolejowego. Autobusowego pewnie też, ale w mniejszym stopniu, z tego względu że wzdłuż większości dróg są chodniki, no i częściej kierowca może spotkać stojącą w "dziwnym" miejscu osobę, z psem, rozmawiającą przez telefon itp. Może trochę przesadzam, ale pod autobusy nie rzucają się samobójcy - tutaj mam na myśli "mikoli" fotografujących pociągi ze skrajni, zza słupa, chodzących po torach, czy czających się w krzakach nieopodal toru. Czasami wasze (moje pewnie czasami też) zachowanie z daleka naprawdę wygląda jak coś nienormalnego.

Dlatego staram się nie chodzić po torach na widoku pracowników kolei (maszynistów, obsług nastawni, obchodowych itd.), ponadto przy fotografowaniu autobusów/tramwajów/pociągów próbuję w jak najmniejszym stopniu być zauważalnym przez kierujących - wiadomo tego nie da się uniknąć, no ale przebieganie przed pojazdem, latanie wokół drogi, stanie na drodze, torze, wchodzenie na słupy, semafory to już dla mnie przesada.

Sam jestem pracownikiem kolei (dyż. ruchu) i wiem jaki stres mogą takie osoby powodować. Z racji zainteresowań sam nie reaguję gdy ktoś robi zdjęcia, nawet czasem pomogę, ale gdy mi jakiś idiota - bo inaczej tego nazwać się nie da, przebiega przed pociągiem, potykając się o pędnie na moich oczach żeby zrobić "dobrom fotke" to numer na policję albo sokistów się niestety sam wybiera...

Już raz pijany facet wszedł mi prawie pod pociąg i wiem jaki to stres i o ile może się skrócić życie osoby która to widzi. Dlatego pilnujcie się i starajcie się nie utrudniać życia pracownikom: kierowcom autobusów, motorniczym, maszynistom.

Konrad Bek wrote:Zgłaszam się na ochotnika, jak nie ma chętnych, mogę być blokerem, nie ma sprawy

Ostatnio blokerami zostało dwóch kandydatów PSL więc nie wiem jak to będzie

sdobrasz wrote:Jak robię zdjęcia to mam oczy dookoła głowy Także ciut w lewo też byłbym bezpieczny.

To nie jest żadne wytłumaczenie. Wchodzenie przy takiej pogodzie na przejazd to tylko niepotrzebne stresowanie mechanika. Tutaj nawet dałoby się ześć sporo w prawo i kadr byłby ładny, bo mgła czasami dodaje klimatu.

No i niestety tendencja do przepału. Generalnie polecam nadal szlifować warsztat, bo potencjał jest.

Kompresja, nie kompresja, ale generalnie bezmotywie niestety...

Oho. Kolejny flejm na kolejówce:

soczo_81 wrote:Ale chyba nie chcesz straszyć ludzi swoją twórczością?

E tam dobrze obrobione jest. Ładnie wyciągnięte kolorki i ostre!