Skradzione zdjęcia

[urbino3]

Zdjęcie umieszczone tam przedstawia zupełnie inną osobę. Zdjęcie było robione przeze mnie. Administratorem tej stronki jest ziomek ze zdjęcia, a ja mu pogadam w jej moderowaniu. Jest on również sponsorem serwera. Nie zamierzam się z nikim kłócić. Ja wychodzę z tego założenia, że jeżeli coś zostane obulikowane na EPGK to jest do użytku powszechnego i to może być powielane i kopiowene bo po to to dodaję, żeby wszyscy z tego mogli skorzystać. I w tym temacie już więcej nie zamierzam pisać. Ja znam swoją prawdę ktoś z was ma swoją i niech tak zostanie.

[Amalio]

TO chyba z Tobą jest coś nie tak. Ja napisałem że znam lepiej niż Ty tę sytuację więc nie masz co do mnie skakać.

No więc wyjaśnij wszystkim jak to naprawdę wygląda. Jakoś dalej tu jest grupa osób którym zdjęcia zostały skradzione, a Ty napisałeś, że "napisaliście maila i przez trzy tygodnie nikt nie odpisał".

Administratorem tej stronki jest ziomek ze zdjęcia

Dziwne więc, że jest tam podany Twój e-mail.

I teraz jeszcze próbujesz umyć od tego rączki twierdząc, że jak coś jest na tej galerii, to można to upowszechniać. Jakby Ci naprawdę zależało, to rozwiązałbyś sprawę dla dobra osób z TWB(a jak twierdzisz jesteś prawą dłonią administratora). Więc albo Ci nie zależy, albo to Ty nakradłeś i udajesz niewinnego. W obu przypadkach nie wiem czy ktokolwiek by Cie chciał tu więcej widzieć.

[mirekmiras73]

Ja znam swoją prawdę ktoś z was ma swoją i niech tak zostanie.

Prawda jest jak dupa - każdy ma swoją. Ale proponuję poczytać najpierw ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a następnie przestać udowadniać wyższość dupy nad sedesem.

[hadrian2]

Ciekawe, czy osoba wystawiająca na sprzedaż tą H9-tkę zapytała o zgodę na umieszczenie zdjęcia nie swojego autorstwa?
http://phototrans.pl/14,161589,56001,1.html
http://tnij.org/rr5x

[koleslaw]

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 1178977946
W galerii warszawskich "stopiątek" 1000 oraz 1001 niemal wszystkie zdjęcia są skradzione z TWB. Nie zauważyłbym tego, gdyby nie pojawiło się tam moje zdjęcie z bezczelnie wyciętym podpisem... Profil nieźle rozpoczyna swoją działalność ;]

[mumin02]

http://otomoto.pl/mercedes-benz-811-d-k ... 43509.html

http://otomoto.pl/mercedes-benz-614d-va ... 43461.html

ktoś z NEx miał autoryzację na przetwarzanie zdjęć z TWB?

[vecto_529]

http://otomoto.pl/mercedes-benz-811-d-k ... 43509.html

http://otomoto.pl/mercedes-benz-614d-va ... 43461.html

ktoś z NEx miał autoryzację na przetwarzanie zdjęć z TWB?

Z czego pamiętam, to był jakiś konkurs na zdjęcia autobusów NE, prawda? Chyba do kalendarza? Czy te zdjęcia po prostu nie brały w tym udziału?

Więc jak sam widzisz - już raz było o tym wałkowane i zapewne zgoda jest. Tym bardziej, że pracuje tam jeden z autorów TWB...

[empi]

Jeśli chodzi o zdjęcia w ogłoszeniach, to ja bym to naprawdę olał. To jest zawsze czasowe, i tak po pewnym czasie znika, często zanim zdążymy skontaktować się z właścicielem.

Zdjęcia użyte w ogłoszeniach pokazują, że właściciele wiedzą o naszej stronie, korzystają z niej i nie mają nic przeciwko. Myślę, że należy im się ten drobny ukłon w ich stronę.

[OmniCity]

Moment, moment - podłącze się do tematu. Zdjęcia z tego linku: http://otomoto.pl/mercedes-benz-614d-va ... 43461.html nie brały udziału w konkursie Nex, mało tego, już w sumie nie pierwszy raz "ktoś" używa do tego typu rzeczy zdjęć moich i innych użytkowników. Nie mam nic do tego, aby pojawiło się za moją (naszą) zgodą, ale totalnie nie fajnym zachowaniem jest branie tych zdjęć bez wiedzy autora. Ale cóż... po co pytać.

[Cash]

Moment, moment - podłącze się do tematu. Zdjęcia z tego linku: http://otomoto.pl/mercedes-benz-614d-va ... 43461.html nie brały udziału w konkursie Nex, mało tego, już w sumie nie pierwszy raz "ktoś" używa do tego typu rzeczy zdjęć moich i innych użytkowników. Nie mam nic do tego, aby pojawiło się za moją (naszą) zgodą, ale totalnie nie fajnym zachowaniem jest branie tych zdjęć bez wiedzy autora. Ale cóż... po co pytać.

Po co robić dym? Zdjęcia nie są używane komercyjnie, nikt ich nie sprzedaje zmieniając dane autora. Co, wytoczysz sprawę, że Pan Marian z firmy Łoś-Trans z Pinczowa pożyczył jakieś zdjęcie na otomoto.pl w celu wystawienia swojego robura na sprzedaż? Skupił bym się na podpierdzielaniu wszeszelkiej maści wydawnictw i zdjęć użytych jako promo użytych do celów komerycyjnych. Takie spryciulki biorąc darmowe zdjęcia nie tylko niszczą rynek foto, ale także łamią prawa autorskie.