Limity autorów zza granicy.

User avatar
skimboy
Posts: 206
Joined: 23 Oct 2008, 00:00
Location: Płock/Lubiatowo

Re: Limity autorów zza granicy.

Post by skimboy » 18 May 2010, 16:43

@Marek Landowski - no tak, donosicielstwo to taki polski obyczaj...
User avatar
piotr_kosz
Posts: 313
Joined: 27 Aug 2007, 00:00

Re: Limity autorów zza granicy.

Post by piotr_kosz » 18 May 2010, 17:14

Cholera - czyli wszyscy cenzorzy są donosicielami.

PRL wiecznie żywy.
User avatar
skimboy
Posts: 206
Joined: 23 Oct 2008, 00:00
Location: Płock/Lubiatowo

Re: Limity autorów zza granicy.

Post by skimboy » 18 May 2010, 18:12

piotr_kosz wrote:Cholera - czyli wszyscy cenzorzy są donosicielami.

PRL wiecznie żywy.
Jakoś nie widzę B, ale nic to - może jam ślepy.
User avatar
decomposed05
Posts: 2664
Joined: 19 Apr 2005, 00:00
Contact:

Re: Limity autorów zza granicy.

Post by decomposed05 » 18 May 2010, 18:20

skimboy wrote: Jakoś nie widzę B, ale nic to - może jam ślepy.
W pewnych kręgach mówią, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu. A wyobraźcie sobie nadgorliwego cenzora. ;)
User avatar
JacekM1
Posts: 415
Joined: 05 Apr 2005, 00:00

Re: Limity autorów zza granicy.

Post by JacekM1 » 18 May 2010, 19:05

decomposed05 wrote:
skimboy wrote: Jakoś nie widzę B, ale nic to - może jam ślepy.
W pewnych kręgach mówią, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu. A wyobraźcie sobie nadgorliwego cenzora. ;)
http://www.phototrans.eu/16,1253,0.html

jacyś tu są ;)
Když inspekce přijde a optá se: ,Máte nějakou stížnost?`, tak musíš, smrade, stát hapták, zasalutovat a odpovědět: ,Poslušně hlásím, že nemám, že jsem úplně spokojen.` - Jak to řekneš, hnuse, opakuj to!
Post Reply