I powstanie "knociarzy" ;)

[Marek Landowski]

Wiesz, na n-k i facebooka czy allegro nie mogą wchodzić to zaczął robić burdel na TWB z nudów.

[decomposed05]

Zamiast podsumowania. Dostałem emila:

No nic, szkoda. Kolega z twojej stronki prosił w komentarzu o fotki archiwalne z Wrocławia, ale jeżeli nie, trudno. Pozdrawiam.

PS. Tak wiem, pastwie się.

PS2. Jeszcze jeden email:

Witaj!

Odniosę się trochę do Twojej obszernej wypowiedzi na forum odnośnie naszej sprawy i wyprostuje jak to dokładnie było. Dodając archiwalne zdjęcia czasem trzeba zrobić przerwę i dodać te z lat późniejszych. Tak właśnie uczyniłem i zacząłem dodawać zdjęcia z lat 2006-2007 wykonane aparatem cyfrowym. Powstrzymywałem się od dodawania zdjęć które naprawdę nie nadawały się do publikacji. Dodałem owszem portrety ale takich pojazdów, których mało zdjęć było na stronie lub wcale. Jedynym wyjątkiem były zdjęcia lubińskiego prototypu Jelcza 120M, których zdjęć już trochę jest ale ze względu że była to prawdziwa perełka w regionie postanowiłem je dodać. Cała historia zaczęła się po dodaniu Jelcz M121M #306 z KM sp. z o.o. Głogów. Krystian Jacobson napisał mi w komentarzu złośliwie: Trzeba było podejść jeszcze bliżej. Zdenerwowało mnie to trochę i napisałem w kolejnym komentarzu: Owszem mogłem, może następnym razem to zrobię. Wspomnę tylko, że w tym czasie jedynie on z cenzorów był zalogowany. Po chwili zostały mi zablokowane dwa zdjęcia, które wisiały już na stronie kilka dni. Podanym powodem był nieciekawy kadr. Owszem, może i patrząc na niego nie był artystyczny ale ta Kapena miała jedynie jedno zdjęcie i ciężko jest na nią trafić. Wtedy uświadomiłem sobie to, że blokerzy, ale nie wszyscy kierują się tutaj w dużym stopniu emocjami. Gdy ktoś odezwie się do nich w sposób bardziej doniosły zaraz zaczyna mieć pod górkę bowiem jest bardziej kontrolowany, bardziej poprawiany i częściej się go czepia czego sam doświadczyłem. Wtedy po rozmowie z kilkoma ludźmi, którzy z TWB odeszli a ich zdjęcia naprawdę dużo tu wnosiły doszedłem do wniosku, że zaprzestane dodawać tu zdjęcia, zostawię te które już dodałem a kolejne zacznę dodawać na inną, bardziej przyjaźnie nastawioną dla portreciarzy stronę. I tak się początkowo stało. Jednak kilku ludzi na czele z empim, pitrem-kosz i innymi zaczęli podjudzać do niezgody. Było to wyśmiewanie się w komentarzach durnowatymi odzywkami w stylu antykatolicki oraz wyśmiewanie się ze stylu fotografowania innych. Ja jestem miłośnikiem autobusów. Interesują mnie autobusy a nie przyroda. Jeśli chcę obejrzeć takie zdjęcia to nie wejdę na fotogalerie transportową lecz na stronę z pięknymi widokami górskimi, itd. Owszem miło jest obejrzeć zdjęcie autobusu na tle jakiegoś lasu, jeziora, gór czy morza ale nie zapominajmy, że jest również krąg osób, które od widokówek wolą portrety autobusów, gdzie widać wyraźnie wszelkie szczegóły konstrukcyjne. Przyznam się bez bicia iż po tych nie zbyt przyjemnych rozmowach, wyśmiewaniu się z nas, kpieniu, że jak ktoś zrobi jeden błąd ortograficzny to jest już nieukiem, dziadem i kimś gorszym, zdenerwowałem się i to mocno. Nie jestem człowiekiem konfliktowym, ale nie lubię sytuacji nie wyjaśnionych do końca, nie lubię gdy ktoś obraża kogoś bez większego powodu oraz tego jak ktoś drwi z innych ponieważ ma on inne zdanie. Niestety takie rzeczy dzieją się na TWB coraz częściej i będą działy się w dalszym ciągu a szkoda ponieważ każdy z nas ma to samo hobby i powinniśmy się jednoczyć a nie dzielić. Natomiast tu jest tak, że każdy z góry zakłada, że rozmawia z dzieciakiem, idiotą, gnojkiem lub czubkiem. Przechodząc do setna sprawy. Pewnego dnia siedząc przed komputerem i czytając te dyskusje nerwy mi puściły. Chciałem udowodnić kilku blokerom, że nie są panami świata. Myślę, że mi się to udało bo np. kol. Jacekso, trochę się zdenerwował blokując dwudziesty raz to samo zdjęcie. Zabawa może i dziecinna i szczeniacka ale efekt taki o jaki chodziło. Wtedy rolę się odwróciły i my się pośmialiśmy z nich. Potem rozpoczął się konflikt z Migiem, Borysem Jelczynem i Buziakiem. Konflikt Miga znasz, Borysa również. Natomiast jeśli chodzi o Buziaka był on od pewnego czasu gnębiony przez użytkowników Jony oraz Michalbc. Nieważne czy zdjęcie było dobre czy nie zawsze kiedy coś wrzucił od tych dwóch ludzi pojawiały się krytyczne komentarze na jego temat. Jego złość i niechęć dalszej współpracy były trochę uzasadnione. Wtedy zaczęła się ta idiotyczna sytuacja z grupą \'\'Lubin Force\'\'. Powiedziałem Migowi, Buziakowi i innym, jak się ostatnio zabawiłem i im się to spodobało. Cóż na początku było to nawet zabawne, nie tylko dla nas ale również dla niektórych miłośników dalej udzielających się na TWB. Zgadza się to, że uraziliśmy może kogoś tak jak oni urazili nas. Jesteśmy kwita. Takie zabawy jednak na dłuższą metę stają się nudne więc odpuściliśmy. Zresztą i tak był zamiar aby to był jedno lub dwudniowy wybryk. To nie jest tak, że do nas nic nie dociera. My rozumiemy co chcecie nam powiedzieć. Że może więcej jest osób, które lubią widoki, że może ciekawiej się wtedy ogląda galerię ale weźcie pod uwagę również to co my chcieliśmy Wam powiedzieć. A tym czasem nie liczyliście się z naszym zdaniem odpierając nasze argumenty często w dość nie miły sposób. Czy nie mogło by tak być, iż połowa zdjęć była by dokumentacyjna (portrety każdej strony autobusu i wnętrze) a druga artystyczna (autobus z widokami)?
Na zakończenie powiem tylko tyle, nie będę tu nikogo przepraszał za to co się stało chodź zawsze to robię. W moich oczach wygląda to tak jak w przysłowiu \'\'Jak Kuba bogu tak Bóg Kubie\'\'. Ja naprawdę dużo czasu poświęcałem na TWB. Uzupełniałem bazę, poprawiałem metryczki, dodawałem zdjęcia, często również pomagałem innym użytkownikom. Na koniec wyszło tak jak wyszło, cóż trochę szkoda ale widocznie tak musiało być. Pozdrawiam! KAROSA

Bez komentarza.

[empi]

Warto zwrócić uwagę na dwie sprawy:
1. Nie jest kwita. Nikt wobec tych gości nie był aż tak chamski, jak oni wobec nas. Jest wyraźna dysproporcja.
2. Tu nie chodzi o to, że ktoś robi portrety, a ktoś robi artystyczne zdjęcia - znowu sens tego konfliktu został przeinaczony. Chodziło o tragiczną jakość zdjęć, a nie o fakt, czy są portretami czy widoczkami. Na wszelkie wskazówki reakcja była znana - "interesuję się autobusami, nie wieżami, więc zdjęcia nie wyprostuję". Tak więc problemem była tragiczna jakość zdjęć i kompletny brak chęci do poprawy oraz od razu agresywne nastawienie w przypadku krytyki.

[decomposed05]

1. Nie jest kwita.

I tu się zgadzamy.

http://www.phototrans.eu/14,409587,0,Au ... 70102.html

Obawiam się, że w przyszłości będą się pojawiać komentarze wbijające kij w mrowisko.

[Kinga]

Jeśli chodzi o Buziaka, to on starał się wrzucać dobre zdjęcia. Sama nauczyłam go obróbki zdjęć. Jednak coś mu to nie wychodziło, bo koledzy śmiali się z tych zdjęć. A przecież ostatnio wrzucał z ciekawych miejscówek i nie było już masówek tak jak na początku jego kariery. No ale był gnębiony, więc postanowił odejść. Zresztą liczył też na większy limit, a że go nie dostawał to też go to trochę zmartwiło. Ale on przynajmniej nie wdawał się w żadne wojenki. A to konto z którego wrzucał fotki to pierwotnie było kontem Karosy.

[m3ntor]

Mig chce mieć dostęp do konta, żeby pousuwać zdjęcia, tak żeby nie było czego nikomu pokazać. Chociaż i tak mu to nie pomoże.

[decomposed05]

To ma zostać i świecić jako antyprzykład dla pokoleń.

[Michalbc]

Kinga:
Ja Buziaka nie znam tak ło na co dzień, ale i tak by odszedł, bo nie dostałby większego limitu :>
Przecież on ma swoje lata, a piszesz o nim jak o dziecku z podstawówki

Po drugie czepialismy się, bo zamiast poprawiać jakość i swoich zdjęć i obróbki to to wszystko leciało na pysk na szyję. Kilka razy podpowiadałem mu, jak obrabiać zdjęcia, co robić, jakich kadrów się wystrzegać, to było lepiej, ale jakościowo i obróbkowo dalej źle. Nie chcę siać tu wywodów, ale nie ukrywajmy - chłopak wstawiał same prawie że portrety, poruszone i prześwietlone zdjęcia (bądź źle obrobione).

Tyle ode mnie.

[Kinga]

@Michalbc: No bo Buziak sam mi pisał, że odchodzi z TWB, m.in. z powodu niskiego limitu. Bo on wiedząc o tym, że nie umie obrabiać fotek, miał żal o to, że nie ma wiekszego limitu. I zamiast wziąć się w garść i posłuchać Twoich czy moich rad, to on wolał jak małe dziecko pozbierać zabawki i wynieść się z piaskownicy.

[m3ntor]

No to niech każdy kto ma wg swojego imho za mały limit, niech odejdzie z TWB. Zrobi się luźniej i może mniej napinek będzie.