gdyby to piwo jeszcze było w produkcji ;(
może chcesz okocimy pszeniczne ?
Jak zwykle to samo - ocenianie.
Re: Jak zwykle to samo - ocenianie.
Za okocimia pszenicznego bym nie sprzedawał
Re: Jak zwykle to samo - ocenianie.
A ja mam takei pytanie - doałem przed 6 dniami fotkę, która już jest publiczna, ale wciąż nie mogę głosować, bo "You can not vote cause I(no jak już, to raczej 'you') have not added any photo during last two weeks".
-
- Posts: 237
- Joined: 29 Oct 2008, 00:00
- Location: CG
Re: Jak zwykle to samo - ocenianie.
Bobby, o ile pamiętam, musisz mieć na wstępie ileś-tam zdjęć upublicznionych, by móc głosować. Przypuszczalnie jest to 10 fotografii.
Re: Jak zwykle to samo - ocenianie.
Ok, dzięki. To jeszcze długo w takim razie nie będę głosowałMaciej Zygowski wrote:Bobby, o ile pamiętam, musisz mieć na wstępie ileś-tam zdjęć upublicznionych, by móc głosować. Przypuszczalnie jest to 10 fotografii.
-
- Posts: 237
- Joined: 29 Oct 2008, 00:00
- Location: CG
Re: Jak zwykle to samo - ocenianie.
Małe odświeżenie wątku.
Użytkownicy, którzy konsekwentnie minusują moje zdjęcia - jakiekolwiek by nie były:
KowiEU
Agram
Drugi nick to jedna z naszych 2 aktywnych (to chyba za wielkie słowo, ale raz na 2 tygodnie coś wrzuci) kobiet, gdyby ktoś mniej kojarzył. Jest też kilku innych, których pominę, bo robią to rzadziej, acz też bez słów wyjaśnienia.
Ich wpływ na upublicznianie się moich zdjęć jest znikomy, ale skoro gdzieś-tam w regulaminie stało, że takie przypadki będą piętnowane, to zgłaszam na forum publicznym. Do napiętnowania, oczywiście. Tym bardziej, że nie wytykają pod 95% moich obrazków jakichś wad, niedociągnięć, czy wręcz przegięć. Widać wyraźnie, że te osoby minusują nie zdjęcia, a ich autora. Nasz czeski przyjaciel Marcel Stancl też się na mnie uwziął, ale nie robi tego regularnie i nie tylko mnie;).
Użytkownicy, którzy konsekwentnie minusują moje zdjęcia - jakiekolwiek by nie były:
KowiEU
Agram
Drugi nick to jedna z naszych 2 aktywnych (to chyba za wielkie słowo, ale raz na 2 tygodnie coś wrzuci) kobiet, gdyby ktoś mniej kojarzył. Jest też kilku innych, których pominę, bo robią to rzadziej, acz też bez słów wyjaśnienia.
Ich wpływ na upublicznianie się moich zdjęć jest znikomy, ale skoro gdzieś-tam w regulaminie stało, że takie przypadki będą piętnowane, to zgłaszam na forum publicznym. Do napiętnowania, oczywiście. Tym bardziej, że nie wytykają pod 95% moich obrazków jakichś wad, niedociągnięć, czy wręcz przegięć. Widać wyraźnie, że te osoby minusują nie zdjęcia, a ich autora. Nasz czeski przyjaciel Marcel Stancl też się na mnie uwziął, ale nie robi tego regularnie i nie tylko mnie;).