Page 2 of 3

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 18:27
by skimboy
Michalbc wrote::lol: No, ale niech Ci będzie :P
:P

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 19:01
by Adam G.1
asiek120 wrote:strzele... ale temu cymbałowi.
Zamilcz, prymitywie. Mam tego już dość i wszystkie wątpliwości co do decyzji empiego właśnie prysnęły. Z kimś takim jak Ty rzeczywiście ciężko się dogadać.

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 19:38
by Cash
Borys Ty jakiś pobudzony jesteś? Ogranij się chłopie. :|

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 21:38
by urbin
Do nędzy, czym się tak podniecać! Szukasz zaczepki i zemsty, jakby Ci ktoś matkę denkiem od solniczki udusił! A tym nie zjednujesz sobie przyjaciół, którzy Ci odblokują i pomogą w czymkolwiek. Szczerze, to tutaj już sobie troszku przechlapałeś :D

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 21:47
by asiek120
Zjednywać sobie przyjaciół... Kurwa brakuje tu tylko opcji dodaj do znajomych.
@Adam. Mocno cie to poruszyło ?

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 21:57
by Adam G.1
asiek120 wrote:Zjednywać sobie przyjaciół... Kurwa brakuje tu tylko opcji dodaj do znajomych.
Taka opcja jest, ale Ty jej nie dostrzegasz. Inni dodają znajomych z powodzeniem.
asiek120 wrote:@Adam. Mocno cie to poruszyło ?
Wygrażanie rękoczynami? Tak. Straszliwie prymitywne i niebywale głupie.

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 22:04
by asiek120
Gdybyś znał sprawe od początku to może byś inaczej na to patrzył.

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 22:22
by p_waclawek
Proponuje zakończyć tą bezsensowną dyskusję. Niech mój post będzie ostatnim.

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 05 May 2010, 22:36
by asiek120
amen

Re: przygłupi administrator nadużywa pozycji

Posted: 06 May 2010, 14:52
by empi
Jeszcze ja się odezwę.
Naturalnie nie będę zmyślał, blokada tych trzech zdjęć była skutkiem tej wymiany zdań i emocjonalną reakcją na zarzut "Literki cie do czegoś zobowiązują" - reagując na prowokację wypełniłem swoje zobowiązanie, uprzedzając o tym dzień wcześniej w komentarzu. Emocje są złym doradcą i powinniśmy wystrzegać się subiektywizmu, ale przyznacie sami, że nie zablokowanie tych zdjęć może wynikać tylko z przyjaznej pobłażliwości - a nie widzę powodu dla którego miałbym być dla tego użyszkodnika pobłażliwy. Chciałem jeszcze jedno zdjęcie zablokować, ale to był debiut, niestety ;)
Przyznać trzeba przy tym, że cała sytuacja zaczęła się od tego, że kilka miesięcy temu dwukrotnie dość nieprzyjemnym i protekcjonalnym tonem zwróciłem Borysowi uwagę - usprawiedliwia to jakąś dozę niechęci do mnie, ale nie aż tak skrajnie chamskie zachowanie.