722047 i 722056

[hadrian2]

http://phototrans.pl/14,722047,0,Solari ... 8_257.html

http://phototrans.pl/14,722056,0,Solari ... 8_247.html

Mam wrażenie, że któryś z blokerów nawet nie zadał sobie trudu, żeby przeczytać opis pod moim zdjęciem (tym samym nie widząc kontekstu), w którym jasno zaznaczyłem, że przegubowa brygada na linii nr 12 była naprawdę wyjątkową promocją. W przypadku drugiego zdjęcia, to występuje na nim wóz i linia "H", gdzie oprócz mnie nikt nie opublikował takiej fotografii na TWB (tak jak zresztą w przypadku pierwszego zdjęcia). Opis powodu wyrzucenia poza perspektywę na "pl" do mnie nie przemawia. Szkoda tylko, że ktoś już nie jest odważny w kwestii tego, żeby się przyznać do zablokowania zdjęć, tylko jak zawsze "no name". Oczywiście takiego zdjęcia bym nie dodał, gdyby nie była to nadzwyczajna, okazjonalna sytuacja, ale w tym przypadku to jest po prostu nie fair. Należy wziąć pod uwagę fakt, że mimo wszystko jedno "portretowe" zdjęcie w karcie wozu powinno się przydać(ten z pierwszego linka jeszcze takiego nie miał).
Zauważyłem taką tendencję, że pewne osoby z długim stażem walą takie knoty (znacznie gorsze od moich wyżej podanych), że to się w głowie nie mieści, a ich zdjęcia jak wisiały, tak wiszą do tej pory. Widać tu panuje zasada kolesiostwa, która wychodzi z założenia, że są równi i równiejsi. Takim zachowaniem zniechęcicie wielu użytkowników do korzystania i aktywności na tej jakże wartościowej stronie, gdzie przynajmniej większość w mniejszym, czy większym stopniu ma swój udział i dzięki temu rozwija się portal zdjęciami, czy bazą danych w różnych regionach Polski, Europy i Świata.

[Lukasy]

Te od przodu to jeszcze ujdzie, ale te od tyłu to w sumie głównie widoczna reklama wyborcza i mało co od boku, więc tak trochę słabo jak na portret.

Zaś tłumaczenia typu "przecież opis wyraźnie głosi, że..." można moim zdaniem sobie wsadzić tam, gdzie światło nie dochodzi. Ludzie naprawdę nie mają pojęcia, co w jakim mieście jest wyjątkowe i jest to zrozumiałe tylko dla wąskiego grona odbiorców. Ja nie nadążam za lokalnym podwórkiem, bo czasu na pasję już nie mam tyle, co kiedyś, co dopiero jakieś kompletnie enigmatyczne lokalizacje? Swoją drogą takim opisem można tłumaczyć wszelkie knoty i jakby się sprawie bliżej przyjrzeć, to całkiem sporo ludzi stosuje taką "metodę obrony".

Ale cóż, to nie ja znowu byłem tym złym.