Mam następującą propozycję:
Korzystając z nowego układu bazy wprowadzić wirtualnego producenta „Różni producenci” dla konstrukcji wytwarzanych przez róznych producentów bez wyraźnej wiodącej roli któregoś z nich. Dodawalibyśmy tam jedno wspólne nadwozie/podwozie, a potem serię modelową oddzielnie dla każdego prawdziwego wytwórcy.
Dotyczy to głównie wagonów metra, które produkowane są na specjalne zamówienie danej sieci przez różnych producentów. Czasem można by to i zastować do konstrukcji tramwajowych wykonywanych przez kilka zakładów, ew. jakichś podobnych modernizacji tłuczonych równolegle przez kilka manufakturek (np. klony Tatr z niską wstawką robione w Czechach i b. ZSRR)
Nie mam na myśli by stosować to do sytuacji gdy jakiś pojazd rozprzestrzenia się za pomocą licencji/kopiowania/przenoszenia produkcji itp.
By zilustrować o co chodzi samowolnie dodałem coś: takiego: http://open.phototrans.net/24,1560,519.html - przewinąć do "Multiple DC Metro car" (jak się pomysł nie spodoba to można to odklikać w 10 sekund).
Mamy wagony dostarczone przez 5 różnych firm, wyglądające praktycznie tak samo i robione pod specjalne zamówienie danego przewoźnika przez kolejnych dostawców. Ciężko wybrać któregoś z nich pod którym miałoby być przypisane nadwozie/podwozie. Podobna sytuacja występuje w co najmniej paru innych sieciach metra, można ją także zastosować do wagonów radzieckich serii E/81 (tłuką je równolegle dwa zakłady).
Różni producenci / multiple manufacturers
Re: Różni producenci / multiple manufacturers
Choć niezbyt ogarniam cały nowy system, to jestem za - podobnie bywa z tramwajami - część wagonów typu A32 do Sztokholmu dostarczył AdTranz, a część Bombardier.
Když inspekce přijde a optá se: ,Máte nějakou stížnost?`, tak musíš, smrade, stát hapták, zasalutovat a odpovědět: ,Poslušně hlásím, že nemám, že jsem úplně spokojen.` - Jak to řekneš, hnuse, opakuj to!
- decomposed05
- Posts: 2664
- Joined: 19 Apr 2005, 00:00
- Contact:
Re: Różni producenci / multiple manufacturers
Ja się zastanawiam - bo chciałbym mieć informację, kto wykonał dany egzemplarz czyli przykręcił ostatnią śrubkę. Jeśli odnalezienie takiej informacji jest niemożliwe to mogę się na takie rozwiązanie zgodzić jako bramę ostatniej szansy.
PS. Dlatego nie wiem czy przy krakowskich solariach nie powinien być producentem "MPK Kraków".
PS. Dlatego nie wiem czy przy krakowskich solariach nie powinien być producentem "MPK Kraków".
Re: Różni producenci / multiple manufacturers
tzn. uściślając: moja propozycja tyczy się sytuacji gdy chcemy w jednej grupie nadwoziowej zgrupować identyczne pojazdy robione przez różne wytwórnie. Owe wytwórnie są znane ale po prostu ciężko wybrać jedną z nich, "wiodącą", pod którą należałoby podpiąć nadwozie.
Jeszcze w przypadku metra w Waszyngtonie to pomiędzy dostawami od kolejnych producentów następowały przerwy, więc teoretycznie mozna by podpiać nadwozie pod dostawcę pierwszwej serii. Ale np. w Nowym Jorku obecnie często w przetargach wybiera się dwóch dostawców ktorzy równolegle tłuką ten sam, identyczny model. To samo było/jest z radzieckimi producentami wagonów metra którzy produkowali identyczne wagony serii 81 równolegle.
Nie jest to sytuacja taka jak z licencjami Mercedesa O405 czy klonami Ziutka gdzie sprawa jest oczywista - tam mamy producenta-"matkę" który opracował dany model i jest z nim kojarzony, do tego stopnia że na wozach licencyjnych często wisi gwiazda dla podniesienia prestiżu.
Nie jest to głupie, tam gdzie taka informacja jest znana można to dopisywać. Już teraz to zresztą w paru miejscach robimy tam gdzie dokręcający śrubkę oficjalnie występuje jako producent.
innym przykładem mogą być chyba tramwaje z Wiednia, robione przez 3 rózne zakłady http://open.phototrans.net/2415,248,292.html
Jeszcze w przypadku metra w Waszyngtonie to pomiędzy dostawami od kolejnych producentów następowały przerwy, więc teoretycznie mozna by podpiać nadwozie pod dostawcę pierwszwej serii. Ale np. w Nowym Jorku obecnie często w przetargach wybiera się dwóch dostawców ktorzy równolegle tłuką ten sam, identyczny model. To samo było/jest z radzieckimi producentami wagonów metra którzy produkowali identyczne wagony serii 81 równolegle.
Nie jest to sytuacja taka jak z licencjami Mercedesa O405 czy klonami Ziutka gdzie sprawa jest oczywista - tam mamy producenta-"matkę" który opracował dany model i jest z nim kojarzony, do tego stopnia że na wozach licencyjnych często wisi gwiazda dla podniesienia prestiżu.
To wszystko puwej oczywiście nie oznacza że nie zgadzam się z tym co tu piszesz. Ale to jak rozumiem tyczy się sytuacji gdy nie znamy producenta na poziomie modelu (a nie nadwozia) i bardziej przypomina funkcjonujace od wieków "miscellaneous vehicles"decomposed05 wrote:Ja się zastanawiam - bo chciałbym mieć informację, kto wykonał dany egzemplarz czyli przykręcił ostatnią śrubkę. Jeśli odnalezienie takiej informacji jest niemożliwe to mogę się na takie rozwiązanie zgodzić jako bramę ostatniej szansy.
a przy niektórych warszawskich jkarusach R-13 Stalowadecomposed05 wrote:PS. Dlatego nie wiem czy przy krakowskich solariach nie powinien być producentem "MPK Kraków".
Nie jest to głupie, tam gdzie taka informacja jest znana można to dopisywać. Już teraz to zresztą w paru miejscach robimy tam gdzie dokręcający śrubkę oficjalnie występuje jako producent.
o, dzięki za podanie przykładu z EuropyJacekM1 wrote: część wagonów typu A32 do Sztokholmu dostarczył AdTranz, a część Bombardier.
innym przykładem mogą być chyba tramwaje z Wiednia, robione przez 3 rózne zakłady http://open.phototrans.net/2415,248,292.html
- decomposed05
- Posts: 2664
- Joined: 19 Apr 2005, 00:00
- Contact:
Re: Różni producenci / multiple manufacturers
Rękami się zapierał nie będę ale czy te pojazdy na pewno się niczym nie różnią (np. podsufitką, siedzeniami, drzwiami?).koziutek wrote:tzn. uściślając: moja propozycja tyczy się sytuacji gdy chcemy w jednej grupie nadwoziowej zgrupować identyczne pojazdy robione przez różne wytwórnie. Owe wytwórnie są znane ale po prostu ciężko wybrać jedną z nich, "wiodącą", pod którą należałoby podpiąć nadwozie.
Ale to było fajnie wiedzieć, że ten wagonmasz to zrobiony jest przez zawod 1 a tamten przez zawod 2. Tak sobie gdybam. Jeśli się nie da tego ustalić to trudno ale same ustalanie tego to niezła frajda.koziutek wrote: Jeszcze w przypadku metra w Waszyngtonie to pomiędzy dostawami od kolejnych producentów następowały przerwy, więc teoretycznie mozna by podpiać nadwozie pod dostawcę pierwszwej serii. Ale np. w Nowym Jorku obecnie często w przetargach wybiera się dwóch dostawców ktorzy równolegle tłuką ten sam, identyczny model. To samo było/jest z radzieckimi producentami wagonów metra którzy produkowali identyczne wagony serii 81 równolegle.
Wiem o co chodzi. Protram też robił przyczepy do bulw w Szczecinie. Jest tyle danych, które można wprowadzić do systemukoziutek wrote: Nie jest to sytuacja taka jak z licencjami Mercedesa O405 czy klonami Ziutka gdzie sprawa jest oczywista - tam mamy producenta-"matkę" który opracował dany model i jest z nim kojarzony, do tego stopnia że na wozach licencyjnych często wisi gwiazda dla podniesienia prestiżu.
A wiesz, że tak powinno być. W sumie Ikarus-Zemun Ik160P jest pod Jelczem.koziutek wrote:To wszystko puwej oczywiście nie oznacza że nie zgadzam się z tym co tu piszesz. Ale to jak rozumiem tyczy się sytuacji gdy nie znamy producenta na poziomie modelu (a nie nadwozia) i bardziej przypomina funkcjonujace od wieków "miscellaneous vehicles"decomposed05 wrote:Ja się zastanawiam - bo chciałbym mieć informację, kto wykonał dany egzemplarz czyli przykręcił ostatnią śrubkę. Jeśli odnalezienie takiej informacji jest niemożliwe to mogę się na takie rozwiązanie zgodzić jako bramę ostatniej szansy.
a przy niektórych warszawskich jkarusach R-13 Stalowadecomposed05 wrote:PS. Dlatego nie wiem czy przy krakowskich solariach nie powinien być producentem "MPK Kraków".
Jeśli starczy sił to można to uwzględnić.o, dzięki za podanie przykładu z Europy
innym przykładem mogą być chyba tramwaje z Wiednia, robione przez 3 rózne zakłady http://open.phototrans.net/2415,248,292.html