Forum Phototrans.eu

No i już mamy dzięki koledze mk2 - Trouillet Metropol. A teraz wytłumacz wszystkim Krzychu dlaczego oznaczyłeś ten autobus jako Carrus Star 502.

Mówisz o tym? http://phototrans.pl/15,598311,0.html
Oznaczyłem go tak tymczasowo, bo jeszcze nie było tego Metropola. Wierzyłem w Ciebie, że uda Ci się go odnaleźć, więc zamierzałem go poprawić niezwłocznie po ustaleniu właściwego modelu, ale mnie ubiegłeś.

Tymczasowo to się oznacza jako Miscealanous Vehicles. Było wielokrotnie wałkowane, że wrzucanie śmieci do normalnych serii uniemożliwia odnalezienie pojazdów i wprowadza w błąd innych użytkowników. Wiele z typów autobusów udaje mi się ustalić tylko dlatego, że ludzie na innych galeriach nie robią burdelu. No ale groch o ścianę. Nie rozumiem dlaczego u nas jak się czegoś nie wie, to się do tego nie przyznaje. Tylko lepiej udawać, że się wie.

Wóz: http://www.phototrans.pl/15,78130,19468.html nie ma silnika Liaz ML635, tylko Liaz ML636. Bardzo proszę o poprawkę/stworzenie nowego typu. Zródłem informacji jest mój kolega z MHDT.

Tam powinna być dodana modernizacja i wtedy podtyp.

Czy macie jakiś patent, żeby zmienić hurtowo metryczki polskich neoplanów z VIN-em zaczynającym się na SU9 z Neoplan na Neoplan Polska?
Np. tu http://phototrans.pl/2415,40,3.html

Trzeba ręcznie, bo w serii jest burdel i są niemieckie stare wozy z niemieckimi nowymi i polskimi pomieszane.

A to w ogóle jest do zbawienia koniecznie potrzebne? To jeden z przykładów dzielenia włosa na czworo, które przy dużych kosztach przynoszą trudne do uzasadnienia korzyści. Setry też dzielą się na niemieckie i francuskie/hiszpańskie, różniące się VIN-ami.

Tak samo jak podział Volvo i Scanii na poszczególne fabryki

No ale jak chcesz się Krzychu pobawić, to w sumie to nie jest takie trudne:
1) ściągnij listę xml
2) otwórz w notatniku
3) zmień za pomocą "znajdź i zamień" liczbowe oznaczenie modelu z jednego na drugi (model="xxx" na model="yyy")
4) zapisz załaduj tu: http://phototrans.pl/posting.php?s=750

No ja bym zaorał to dzielenie marek na fabryki, ale tej siły już nikt nie powstrzyma. Ciekawe, że tym samym ludziom, którzy na podstawie VIN-u rozdzielają identyczne autobusy na odrębne modele, w ogóle nie przeszkadza wrzucanie do jednego wora innych generacji modeli o tej samej nazwie albo podpisywanie na pałę autobusów podobnych do czegokolwiek.