Warszawskie gnioty

User avatar
Michalbc
Posts: 333
Joined: 23 Jul 2007, 00:00
Location: Bolesławiec
Contact:

Warszawskie gnioty

Post by Michalbc » 08 May 2010, 11:52

Ja mam pytanie, co w związku z gniotami po odbudowie w JZS? Tam była chyba podmiana pudła, więc to chyba powinno widnieć jako nowy pojazd z rokiem produkcji 200x :>
User avatar
padamus
Posts: 536
Joined: 08 Feb 2005, 00:00

Re: Warszawskie gnioty

Post by padamus » 08 May 2010, 15:13

Trzymamy się tego, co jest w papierach.
User avatar
empi
Posts: 1158
Joined: 29 Oct 2005, 00:00
Location: Radom

Re: Warszawskie gnioty

Post by empi » 08 May 2010, 15:39

Również tak uważam. Zwłaszcza, że Jelcz od lat tak remontował autobusy i trzeba byłoby wszystkie polskie peerki uznać za wyprodukowane w "?" a nie w roku widniejącym w papierach.
potrafię pracować dobrze, potrafię coś tam coś tam
User avatar
m3ntor
Posts: 144
Joined: 07 Oct 2007, 00:00
Location: Wrocław - Zalesie

Re: Warszawskie gnioty

Post by m3ntor » 08 May 2010, 17:19

Rok produkcji zalezy chyba od ramy i tego by się trzeba było trzymac.
User avatar
padamus
Posts: 536
Joined: 08 Feb 2005, 00:00

Re: Warszawskie gnioty

Post by padamus » 08 May 2010, 17:44

Gnioty nie mają ramy ;)
User avatar
m3ntor
Posts: 144
Joined: 07 Oct 2007, 00:00
Location: Wrocław - Zalesie

Re: Warszawskie gnioty

Post by m3ntor » 09 May 2010, 09:28

Dobra, to akurat nieistotne - rama, kratownica czy nawet dwie zbite na krzyż kantówki. Chodziło mi o numer seryjny, VIN etc. bo na podstawie tego numeru rozpoznawany jest pojazd. Chociażby wrocławskie kartofle - przecież to są starusieńkie stopiony po powaznej operacji. Rok produkcji się nie zmienił.

Czy jak mając samochód osobowy z roku 1988 i wymienisz mu pudło, to czy zmieni Ci się data produkcji?

Albo jeszcze inaczej - czy jak z totalnego paszteta, chirurg zrobi Kelly Brook to czy w dowodzie osobistym zmieni się data urodzenia?
User avatar
padamus
Posts: 536
Joined: 08 Feb 2005, 00:00

Re: Warszawskie gnioty

Post by padamus » 09 May 2010, 10:13

m3ntor wrote:Chodziło mi o numer seryjny, VIN etc. bo na podstawie tego numeru rozpoznawany jest pojazd. Chociażby wrocławskie kartofle - przecież to są starusieńkie stopiony po powaznej operacji. Rok produkcji się nie zmienił.
Nawet jak się zmieni w pewnych przypadkach nr id. nie musi to oznaczać nowego pojazdu.
Jeżeli w papierach to jest ten sam pojazd, to trzeba to tak zostawić. Poza tym ZTCW warszawskie gnioty nie miały wymienianego całego nadwozia.
Większy jest problem z wynalazkami typu "SAM".
m3ntor wrote:Czy jak mając samochód osobowy z roku 1988 i wymienisz mu pudło, to czy zmieni Ci się data produkcji?
To se akuratne ne da ;)
User avatar
empi
Posts: 1158
Joined: 29 Oct 2005, 00:00
Location: Radom

Re: Warszawskie gnioty

Post by empi » 09 May 2010, 10:18

Warszawskie gnioty miały wymieniane całe nadwozie, stare kompletne szło na złom. Gdzieś było zdjęcie gniota bez kół i podzespołów w Jelczu-Laskowicach odstawionego na złom.
potrafię pracować dobrze, potrafię coś tam coś tam
User avatar
Michalbc
Posts: 333
Joined: 23 Jul 2007, 00:00
Location: Bolesławiec
Contact:

Re: Warszawskie gnioty

Post by Michalbc » 09 May 2010, 12:18

User avatar
Zielony
Posts: 220
Joined: 11 Jun 2006, 00:00

Re: Warszawskie gnioty

Post by Zielony » 09 May 2010, 12:58

@Michałbc- temat warszawskich gniotów o ile dobrze pamiętam był już poruszany. Obecny system jest ok- trzymamy się dokumentów, a informacje o zakresie remontu można wpisać do innych informacji.
Post Reply