Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

[Mateusz Machel]

Proponuję, Lukasego, Wacławka i siebie. 100% powagi.

[Adrian Henszel]

To ja bym jeszcze zaproponował Szeryfa do tej roli, na Dolnym Śląsku brakuje ostatni porządku a świeżej krwi wśród użytkowników coraz więcej.

[piotr_kosz]

Kiedyś blokada coś znaczyła - dzisiaj fotografia znika, aby pojawić się na części "open". Pamiętam te długie dyskusje kilka lat temu, kiedy ktoś komuś zablokował niesłusznie zdjęcie - to były czasy!

[Lukasy]

Z wyżej wspomnianych kandydatur popieram Lukasego.

Ale ja tam dałem emotkę!

[koziutek]

Ja bym najpierw uporządkował bazę danych, galeria moim zdaniem bardziej cierpi nad brakiem łatwej możliwości wyświetlenia fotek danej serii u danego przewoźnika, niż na tym że raz na tydzień prześlizgnie się jakiś knot. Parę osób aktywnie to porządkuje, chwała im za to, ale wydaje mi się że przydałaby się jakoś szerzej zakrojona akcja uzupełniania nadwozi i porzadkowania serii, tak by przywrócić dawną funkcjonalność.

Można zresztą ogłosić konkurs. Chcesz dostać B - najpierw dodaj 30 nadwozi, 20 silników i 15 skrzyń biegów

[Luke_Police]

Ja też chcę! Będę gnębił każdego! Muhahaha!

Całkiem na poważnie popieram twoją kandydaturę.

Można zresztą ogłosić konkurs. Chcesz dostać B - najpierw dodaj 30 nadwozi, 20 silników i 15 skrzyń biegów

Tylko aby to zrobić, musisz mieć wcześniej literkę E. Zresztą znajomość techniczna budowy i bebechów pojazdów niekoniecznie musi iść w parze ze znajomością technicznych zasad wykonywania zdjęć.

[decomposed05]

Ten, kto chce mieć musi wypełnić badanie użyteczności poprzez skype. Szczególy na email. Zgłaszać się poprzez formularz kontaktowy.

[man04868]

Trochę późno, ale ja bym proponował Roberta Chojnickiego. Przytruje dupy świeżakom to będą się starać

[vecto_529]

Dobra, generalnie to wpadłem na pewien pomysł - powinno to trochę rozjaśnić niektóre sytuacje. Wzorem TWB1 zrobić "statusy" zdjęć. Tworzymy np. status zdjęcia historycznego, dokumentalnego itp. I tak jak ma się to na kolejówce - po upublicznieniu przez cenzora zdjęcie jest widoczne w "nowych zdjęciach", ale nie podlega głosowaniu i teoretycznie może już wisieć do znudzenia. Generalnie ukróciłoby to bata na "zablokowali mi zdjęcie, ale to dokumentacyjne" - bo wtedy zwyczajnie by nie weszło w perspektywę. Wystarczyłoby wtedy ustalić jasne reguły dla każdego statusu i się tego konsekwentnie trzymać. Moim zdaniem to ma sens i rację bytu. Drugą sprawą (wracającą jak bumerang) jest moim zdaniem widoczne wypalenie się blokerów. Przydałaby się ponownie jakaś większa świeża krew. Obecnie rzadko kiedy dochodzi do jakiejś stanowczej interwencji i szerzy się spadek poziomu. Głupią zasadą jest "nie mój rewir - nie blokuję" - uprawnienia przecież nie są przydzielane na dane województwo czy nawet miasto i generalnie chodzi o to, by wytępić knoty. A, że ciekawostka, blablabla (temu właśnie miałyby służyć statusy!) - to cenzora nie powinno obchodzić, knot to knot. Ktoś też stwierdził, że taka polityka sprawiłaby odpływ ludzi na autobusownie i inne gówna. Jednak pytanie brzmi, czy potencjalni knociarze są użytkownikami strategicznymi? Nie. Często oprócz tragicznych zdjęć sieją burdel w bazie, więc ich braku boleśnie byśmy nie odczuli. Poza tym, kilka lat temu była twarda polityka zdjęciowa (zdjęcia potrafiły wylatywać 15 minut od wrzutu - i to bez słowa). Nikt nie popełnił rytualnego harakiri, kto odszedł ten i tak by odszedł, ale wielu (w tym ja) dostrzegło problem i potrzebę poprawy techniki robienia zdjęć i chyba każdemu wyszło to na dobre. Dlatego daję to pod obrady i mam nadzieję, że coś z tego rozważysz, Ojciec.

[Lukasy]

Głupią zasadą jest "nie mój rewir - nie blokuję" - uprawnienia przecież nie są przydzielane na dane województwo czy nawet miasto i generalnie chodzi o to, by wytępić knoty. A, że ciekawostka, blablabla (temu właśnie miałyby służyć statusy!) - to cenzora nie powinno obchodzić, knot to knot.

No ja się akurat z tym nie zgadzam. Myślę, że spora część tutejszych użytkowników ma na swoim koncie choćby jedno zdjęcie typu "gówniane ale jest to wydarzenie na skalę wsi i okolicy" i doraźnie można zrozumieć sytuację publikacji dziadowskiego zdjęcia, które przedstawia coś niecodziennego. Tylko skąd ja mam wiedzieć, co np. w takiej Gdyni jest takim wydarzeniem? Dla mnie to po prostu kolejny niebieski autobus.

Inna sprawa, że knot knotowi nie równy. Jakby każdy użytkownik wrzucał takie knoty, jak Wojtek Gąsior chociażby ( http://phototrans.pl/14,660665,0,Protra ... _2604.html ) to problemu by nie było.