Chociaż z drugiej strony, dałbym Ci wysoki limit, może nawet dwucyfrowy, tak żebyś zrozumiał wreszcie, że zapychanie go na siłę mija się z celem

Zgadza się. Zauważyłem po sobie, że jak miałem wiele lat jedynkę, to starałem się dodawać codziennie, później jak mi podnieśli, a następnie była akcja przemnażania - dodaję tylko wtedy, jak mi się chce, czyli rzadko...Adrian Henszel wrote:Chociaż z drugiej strony, dałbym Ci wysoki limit, może nawet dwucyfrowy, tak żebyś zrozumiał wreszcie, że zapychanie go na siłę mija się z celem
To samo u mnie. Przez pierwsze miesiące mojego limitu 6 dodawałem faktycznie po 6 zdjęć ale to dlatego, że zakupiłem nowy sprzęt więc fotografowanie cieszyło. Teraz tak samo jak Robertowi, dodaje jak mi się chce wyjść na fotki. A co do podniesienia limitu to zawsze możesz spróbować napisać do limitera a może Ci da większy limit. Nic nie zaszkodzi chybavecto_529 wrote:Zgadza się. Zauważyłem po sobie, że jak miałem wiele lat jedynkę, to starałem się dodawać codziennie, później jak mi podnieśli, a następnie była akcja przemnażania - dodaję tylko wtedy, jak mi się chce, czyli rzadko...Adrian Henszel wrote:Chociaż z drugiej strony, dałbym Ci wysoki limit, może nawet dwucyfrowy, tak żebyś zrozumiał wreszcie, że zapychanie go na siłę mija się z celem