Re: Jedenaście lat.
Posted: 13 Dec 2012, 11:07
Dobra, to trzeba się pojawić na północy 

Myślałem o tym. Ale to jest jednak strasznie dużo jazdy. A pomyśl o tym, że w dwie strony jechałbym prawie 30 godzin. Na imprezie bym spał zamiast się bawić.Bartek wrote:Kiblem do RZ -> P10 -> P2 i koniecjustforfun wrote:hmm. Wstępnie byłbym chętny aczkolwiek z Tarnowa jest ciężki jak cholera dojazd.
justforfun wrote:Myślałem o tym. Ale to jest jednak strasznie dużo jazdy. A pomyśl o tym, że w dwie strony jechałbym prawie 30 godzin. Na imprezie bym spał zamiast się bawić.Bartek wrote:Kiblem do RZ -> P10 -> P2 i koniecjustforfun wrote:hmm. Wstępnie byłbym chętny aczkolwiek z Tarnowa jest ciężki jak cholera dojazd.
Otóż to. Jeździło się nocnymi pociągami do GOP-u czy 3-miasta bez spania albo z drzemkami półgodzinnymi i dawało radęumoya wrote:
Nie takie katusze się cierpiało.
Przecież w nomenklaturze miłośniczej, z tego co widziałem, jest coś takiego jak Ikarus M11... Voila!vecto_529 wrote:A gdzie jakiś Ikarus w stawce? Impreza bez Ikarusa to nie jest impreza...
Dokładnie, M11 się nie liczy!vecto_529 wrote:A gdzie jakiś Ikarus w stawce? Impreza bez Ikarusa to nie jest impreza...