Forum Phototrans.eu

A kto za Ciebie w samochodzie pojedzie? Masz jechać i już razem wykurzymy tych "ulepszaczy"

Busmen wrote:Ale na co by poszły dodatkowe pieniądze? Jeżeli jakaś kasa by została to najlepiej by było, aby zasiliła budżet TWB

No to byby dobry pomysł, myślę jednak że powinien się Kisiel w tej sprawie wypowiedzieć. Zawsze staram się patrzeć obiektywnie - być może są jakieś ukryte koszty, o których my wszyscy nie wiemy?
Zgadzam się również ze Sławkiem - zobaczymy, może pomysł się przyjmie. Bo w sytuacji, gdzie są dwa "początki" imprezy, w przypadku gdy każdy kto by złapał miejsce na samym początku (przy hucie) mógłby je trzymać do końca. W efekcie ten, kto wsiadłby w Gołonogu przy PKP (głównie osoby, co przyjadą z poza GOPu) nie miałby szans na miejsce siedzące. A tak każdy może je "zarezerwować", jak w InterCity

slavco wrote:Ja powiem inaczej: spróbujmy raz pobawić się w rezerwacje. Jak nie wyjdzie - trudno, obwinimy organizatorów. Jak się uda - okaże się, że pomysł zaskoczy, może będzie stosowany na innych imprezach.

Dokładnie. Najpierw to przeżyjmy, a na ewentualną krytykę przyjdzie czas po imprezie.

Michał Sot wrote:Przy założeniu,że przyjdzie 50 osób 50x25zł=1250zł.

Takie jest i moje założenie, a suma która Ci wyszła to koszt wynajmu czyli 1000 plus VAT o ile nie przekroczymy kilometrów i godzin. 8 godzin na 150 km powinno pójść bez większego problemu. O ile nie będzie grilla. Za każdą dodatkową godzinę jazdy ZTS życzy sobie 100 zł, a za każdy dodatkowy kilometr 4 zł. Czyli dodatkowe 20 km w czasie 1 godziny => 100 + 80 czyli 180 zł. Lepiej mieć z czego dopłacić w razie czego. A nie lecieć z czapką i zbierać po 5 zł od każdego, bo nagle wyszło więcej.

busmen wrote:VIPem to może być admin TWB

No i jest. Zarezerwowane są pierwsze dwie czwórki dla niego i jego ludzi. Poza tym widzę się ostro nakręciłeś, że wszyscy chcą jakieś kokosy zbijać, a że tak nie wolno to wpierdol im spuścić. No ja gratuluje toku myślenia, jednak ja nie wiem co to za problem w dniu imprezy oddać po piątaku gdy dopisze frekwencja to nie wiem, udokumentowane przecież będzie kto wpłacił itd. Jeżeli frekwencja dopisze to zwrot oczywiście będzie. Wszystko będzie czarno na białym. Poza tym zawsze można pokusić się o taki dodatek, jak na przykład tort.

Każda innowacja wiąże się z krytyką - bo każdy jest przyzwyczajony do starego porządku. Może warto najpierw tego doświadczyć, a potem dopiero jechać po kimś.

Witja wrote:Bo w sytuacji, gdzie są dwa "początki" imprezy, w przypadku gdy każdy kto by złapał miejsce na samym początku (przy hucie) mógłby je trzymać do końca. W efekcie ten, kto wsiadłby w Gołonogu przy PKP (głównie osoby, co przyjadą z poza GOPu) nie miałby szans na miejsce siedzące. A tak każdy może je "zarezerwować", jak w InterCity

Takie właśnie było założenie. Ale cóż - trzeba jasno stwierdzić, że pomysł nie wypalił :] Chcąc wprowadzić innowację mogłem się tego spodziewać. Wiem już, że na przyszłość nikt nie wyskoczy z takim pomysłem. Także piątaki za rezerwację będą zwrócone, o miejscu siedzącym decyduje zasada kto pierwszy - ten lepszy. Poha z ekipą ma dwie czwórki z przodu zemuna, i tyle.

Mea culpa.

Może pora na moje 3 grosze. Organizatorzy podjęli taką a nie inną decyzję co do rezerwacji miejsc, ich sprawa, tak samo jak to cz zrazili do tego użytkowników czy nie. Mam mieszane uczucia co do dopłacania za miejsca siedzące, ale jak tylko Gerhard poda mi dane do przelewu, to je sobie zarezerwuję, by nie było takiej sytuacji, że w środku imprezy nogi zaczną wchodzić mi w tyłek, a nie usiądę sobie, bo mimo że będzie puste miejsce, usłyszę to moje - wypad, trzeba było sobie zapłacić. W Cieszynie system przydzielania miejsc był na pewno prostszy i bardziej przejrzysty. W naszej grupie potrafiliśmy się wymienić miejscami, choć widziałem osoby, które broniły swego miejsca jak Częstochowy, co skłoniło mnie do rezerwacji.
Nie mnie oceniać, ale na pewno ten sposób organizacji pozwoli wyciągnąć wnioski na przyszłość

Sam pomysł z rezerwacją miejsc jest może i nawet niezły, ale jego realizacja jest delikatnie mówiąc do kitu. Bo, dzieci neo z Ustrzyk Górnych co nie mają nic do roboty i całymi dniami siedzą na necie zarezerwują wszystkie miejsca i pozamiatane. Najpierw IMHO każdy zainteresowany przy swoim nicku na liście powinien np. napisać (z) jako że wyraża chęć na rezerwację miejsca. I spośród tych osób później powinno się jakoś wybrać docelowe rezerwacje. A tak poza tym to nikomu nie chciałem wpierdol spuścić (chociaż kiedyś na takiej imprezie się tak zdarzyło ). Dobrze, że organizator bierze do serca głos ludu Poza tym jak Admin ma zarezerwowane jakieś miejsca, to dyskusja o tym staje się powoli nie moją sprawą.

Sam pomysł z rezerwacją miejsc jest może i nawet niezły, ale jego realizacja jest delikatnie mówiąc do kitu. Bo, dzieci neo z Ustrzyk Górnych co nie mają nic do roboty i całymi dniami siedzą na necie zarezerwują wszystkie miejsca i pozamiatane. Najpierw IMHO każdy zainteresowany przy swoim nicku na liście powinien np. napisać (z) jako że wyraża chęć na rezerwację miejsca. I spośród tych osób później powinno się jakoś wybrać docelowe rezerwacje.

Zawsze może być więcej chętnych z Zetką niż miejsc siedzących w członie A, poza tym ktoś dopisze Z zostanie wylosowany a ostatecznie nie przyjedzie/nie wpłaci.

A tak poza tym to nikomu nie chciałem wpierdol spuścić (chociaż kiedyś na takiej imprezie się tak zdarzyło ). Dobrze, że organizator bierze do serca głos ludu Poza tym jak Admin ma zarezerwowane jakieś miejsca, to dyskusja o tym staje się powoli nie moją sprawą

W końcu robi się to dla ludzi a nie dla zysku :]

Poza tym jak Admin ma zarezerwowane jakieś miejsca, to dyskusja o tym staje się powoli nie moją sprawą.

No to się przecież wie samo przez się, że ojciec na urodzinach swojego dziecka ma taki "luksus" zapewniony.

W związku z pojawiającymi się głosami - robimy jak komu wygodnie, wpłacamy na konto i mamy spokój albo płacimy w dniu imprezy. Miejsca powinny się znaleźć, bo na 95 osób z listy nie liczymy.

A tu Cię ludzie zaskoczą i będzie setka

To wtedy koszt jednostkowy będzie dużo, dużo niższy