Forum Phototrans.eu

Dobra wróćmy na ziemię Stalowa Wola brzmi fajnie. Ja bym proponował #002+#007 lub #006+#007. Przedzwonić jutro i przedłożyć plan wstępnie mogę, gorzej z podjechaniem i trasą, bo w przyszłym miesiącu jestem we wszystkie weekendy poza domem.

Tam przez telefon wynajmu Jelcza prawie na pewno nie załatwisz.

Ja od razu na 15 lat TWB proponuję zrobić imprezę w Dubaju! Czasu dużo by każdy mógł wyszukać taniego połączenia, problem z noclegiem nie jest bo podobno tanie

Ten temat Borsod Volan jest intensywnie zgłębiany i bardziej zaawansowany niż wszystko do tej pory.
Prezapisy:
viewtopic.php?f=23&t=13441

PS. Nuda te imprezy w Polsce - i to jest ostatnia impreza w tej formule - przejazdu specjalnego. Imprez teraz jest tyle, że nie ma sensu powielać tego schematu. Patrz Łuków - trzecia impreza w tym pekaesie.

PS2. Co będzie? Nie wiem.

PS3. Stalowa Wola jest jedynie 40 km bliżej niż Ózd od Krakowa.

PS4. Do kozojebców sobie jedźcie sami.

http://translate.google.com/translate?c ... emid%3D109

Nocleg też w ośrodku Borsod Volan Uzbieramy 20 osób?

Planuję również Kulonjarat III ikarusem:
Rozkład jazdy (24.04.2015).
Wrocław - 6:00
Katowice - 9:00
Kraków - 11:00
Poprad - 15:00
Dubicsany - 20:00

Cena w zależności od liczby chętnych. 10 osób - 160pln, 20 - osób - 80pln. Jeśli będzie mniej niż 10 to kulonjarat nie pojedzie.

No gdybym był w Polsce to aż bym pojechał!

Powrót - nieobowiązkowy - możemy przegłosować.
Albo zaraz po imprezie by być na rano w niedzielę w Polsce lub ugadać dwa noclegi i wracamy później.

PS. Dla mnie najlepiej byłoby aby wszyscy się rozjechali zwiedzać ten piękny kraj

Tu nie chodzi o odległość w km tylko o połączenia komunikacyjne (a raczej ich brak - no bo po co komu pociąg z Krakowa przez Koszyce i Miszkolc do Budapesztu). Przebijanie się przez 3 granice i przesiadki w środku nocy - chyba już jestem na to za stary Chyba że Sekcja B wycygani skądś Ikarusa (w ostateczności może być marszrutka MZK Koszalin)

Pedro - challenge accepted?

Kiepsko - jest tyle okoliczności niesprzyjających, że nawet mi ta myśl przez głowę nie przechodzi.