Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

[Andrev]

Eeee myślę, że czasami w ekstremalnych sytuacjach (gdy osoba która takowej jest świadkiem nie ma aparatu przy sobie) gdy zrobi zdjęcie komórką (o ile będzie to miało jakąkolwiek rozdzielczość ) można wrzucić.

Mówię tutaj o zdjęciach z miejsca wypadku, pożaru itp.

Aczkolwiek ja wyznaję zasadę, że gdzie ja - tam aparat. Nigdy nie wiadomo co można sfotografować (był na TWB przykład parki na rondzie ).

Natomiast gdy ktoś z komórki wrzuci zdjęcie autobusu z pętli, który ma już jakieś zdjęcia to od razu powinno być blokowane, albo i nawet ban...

[piotr_kosz]

Eeee myślę, że czasami w ekstremalnych sytuacjach (gdy osoba która takowej jest świadkiem nie ma aparatu przy sobie) gdy zrobi zdjęcie komórką (o ile będzie to miało jakąkolwiek rozdzielczość ) można wrzucić.

Ależ oczywiście - w pełni się zgadzam. Lecz mieliśmy tutaj do czynienia z przypadkiem, gdzie autor wrzucał zdjęcia z komórki pod pretekstem misji "dokumentalnej". Tylko co to za misja, skoro wszystkie autobusy z tego angielskiego miasta są tak samo pomalowane. To nie jest żadna misja. To robienie z TWB śmietniska.

Nieskromnie się zapytam - może czas na jakieś podsumowanie tej całej dyskusji? Są jakieś konkrety?

[af_robert]

Nieskromnie się zapytam - może czas na jakieś podsumowanie tej całej dyskusji? Są jakieś konkrety?

..ja podsumowalbym w ten sposób:

Zostawmy wątek otwarty, bo znacząco wplywa on na zmniejszenie liczby publikowanych knotów przez niektórych "kandydatów na cenzorów".

[egon]

Nieskromnie się zapytam - może czas na jakieś podsumowanie tej całej dyskusji? Są jakieś konkrety?

Moim skromnym zdaniem:

1. Można ustanowić kilku nowych blokerów. Juzerów przybywa, zdjęć też, a dotychczaowi cenzorzy robią się coraz starsi, a z własnego doświadczenia wiem, że człowiek im starszy, tym ma mniej czasu i chęci. No, do pewnego momentu - na emeryturze cudownie odżywa. Ale wtedy ma już za słaby wzrok
2. Przejrzeć listę blokerów i kandydatów na blokerów pod kątem miejsca zamieszkania. Zazwyczaj człowiek jest bardziej zainteresowny zdjęciami ze swojego regionu. Ale przy doborze uwzględnić, czy aby gość nie cierpi na przerost ambicji/manię wielkości. Wiem, trudne, ale wykonalne. Przydałaby się kopia zaświadczenia od psychiatry
3. Jestem przeciwny dzieleniu użytkowników na "nowych" czy "starych". Bywają młode talenty i stare, odporne na wiedzę wieczne "greenhorny"...
4. Coś tu mało blokerów z zagranicy. Większość zdjęć zagranicznych użytkowników jest dobra albo ma jakąć wartość dokumentalną, ale knoty też wpadają. Może by spośród najlepszych fotografów-cudzoziemców wybrać kliku zasługujących na "B"?

[decomposed05]

Nieskromnie się zapytam - może czas na jakieś podsumowanie tej całej dyskusji? Są jakieś konkrety?

Moim skromnym zdaniem:

4. Coś tu mało blokerów z zagranicy. Większość zdjęć zagranicznych użytkowników jest dobra albo ma jakąć wartość dokumentalną, ale knoty też wpadają. Może by spośród najlepszych fotografów-cudzoziemców wybrać kliku zasługujących na "B"?

Można i pewnie tak będzie

[jpudlo]

1. Alojz
2. Luke
3. Mike
4. Mateusz Machel
5. Bartek Musiał
6. Banan
7. Przemek W.
8. mzk804
9. piotr_kosz
10. Lukasy
11. Marcin Nader
12. Konrad Bek
13. Jacek Pudło
14. Paweł M.
15. Marek Landowski
16. skimboy

Gdyby ten temat powrócił, to proszę o wykreślenie mnie z listy. Nie chciałbym być blokerem.

[slavco]

Cykor
Trzeba być odpowiedzialnym za swoje działania. I to się nazywa dorosłość

[jpudlo]

Nie cykor. Blokerzy mają tak negatywną opinię wśród przeciętnych użytkowników, że nie chciałbym być takowym.

[skimboy]

Nie cykor. Blokerzy mają tak negatywną opinię wśród przeciętnych użytkowników, że nie chciałbym być takowym.

Mają taką opinię, z powodu kilku, któzy bezpodstawnie blokują fotki i są na tyle tchórzliwi, że nie mają odwagi się wszystkim przyznać...

[empi]

Nie cykor. Blokerzy mają tak negatywną opinię wśród przeciętnych użytkowników, że nie chciałbym być takowym.

Mają taką opinię, z powodu kilku, któzy bezpodstawnie blokują fotki i są na tyle tchórzliwi, że nie mają odwagi się wszystkim przyznać...

A ci, którzy nie są tchórzliwi, są pomawiani, obrażani, nękani na priv. Chyba też przestanę jawnie działać, po co mi takie cyrki.