Page 19 of 44

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 14 May 2010, 11:39
by decomposed05
Ale konkretnie, o co chodzi z tym rozpiździelem? Bo jak na razie to widzę mącenie wody przez grupę Lubińsko-Głogowską + jeden człowiek z UM Wrocław. Czy o czymś nie wiem?

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 14 May 2010, 12:26
by p_waclawek
Adam G. wrote:Też byś się przejmował. Szczególnie, że ta "gówniarzeria" to zazwyczaj wcale nie takie małe bachory, a bywają mocno upierdliwi zawracając głowę na gg, najczęściej w niezbyt przyzwoity sposób.
Przejmować to ja się mogę problemami bliskich osób a nie jakimiś pogróżkami czy obrażaniem.Takie zachowanie nie robi na mnie wrażenia i po prostu to zlewam ;).
Jak to mawia mój znajomy kierowca, na którego pasażerowie ciągle buczą - "Przemek, ty wiesz, gdzie ja to wszystko mam..." :).

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 14 May 2010, 13:04
by Lukasy
Idioci pozwalają sobie na zbyt wiele, a blokerzy za bardzo przejmują się problemami idiotów. Jak idiota ma problem ze sobą, to niech idzie do psychiatry - odpoczną i blokerzy, i zwykli użytkownicy. Mam powyżej uszu tego, że paru ludzi robi chlew.

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 14 May 2010, 13:13
by pawel_slo
Dzisiejsze TWB, to nie to samo, co było jeszcze kilka lat temu. Teraz jest tu pełno przekrzykujących się i strojących fochy dzieciaków (dorośli też się znajdą), którym wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy i tylko ich poglądy są najważniejsze. Zauważyłem, że niektórzy porządni autorzy dali sobie chwilowo spokój z dodawaniem zdjęć (nie wiem czy to brak czasu, czy może faktycznie nie mają ochoty). Część osób robi sobie tutaj galerię artystyczną, gdzie pojazd czasami aż do przesady zajmuje minimalną ilość kadru, nierzadko jest za jakimiś krzaczorami, daleko pomiędzy budynkami. Fotografując komunikację można bardzo dobrze pokazać krajobraz w okolicy, jakieś scenki z życia ludzi itp., co niejednoktrotnie przytaczały osoby, które były gdzieś tam w byłym ZSSR czy byłej Jugosławii, ale którzy jednak wiedzą jak to robić i takie zdjęcia wpisały się w pamięć. Niestety ostatnimi czasy przybyło tu tylu autorów, że jakby to nazwać, trzon TWB zaczął zanikać (dawno nie widziałem pokaźnych serii zdjęć Barttka, Straphana, Strasznego itd.). Panuje tu samowolka, jedni robią sobie z TWB fotkę.pl, inni komentarze pod zdjęciami wykorzystują do porachunków między sobą, obrażania innych, kolejni do wyrażania swoich uczuć w stosunku do innych osób, czy też żegnania się ze światem. Skoro ma to być fotogaleria transportowa dokumentująca komunikację na świecie, a nie szkoła podstawowa, to tego się trzymajmy. Drugą sprawą jest to, że niektórym zdobycie się na odrobinę kreatywności przychodzi z trudem i wrzucają tu co popadnie. Nie popieram też setnego zdjęcia jednego pojazdu w ciągu kilku tygodni, milionowego zdjęcia tego samego pojazdu z tej samej miejscówki itp.

Wydaje mi się, że atmosfera, która panowała tu przed kilkoma laty już nie wróci.

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 14 May 2010, 13:17
by decomposed05
Wy tu się ciskacie, a tak naprawdę to tacy ludzie jak KAROSA, Supeł i inni mają ubaw, że udało się włożyć kija w mrowisko. Pytanie: Kto i gdzie robi niby oborę - to się nim zajmiemy - jeśli tego nie ma to jest takie gadanie o "schyłkowości" w stylu - Solaris na psy, Jelcz na psy, tramwaje na psy - no i phototrans.eu też.

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 14 May 2010, 23:39
by piotr_kosz
pawel_slo wrote: Wydaje mi się, że atmosfera, która panowała tu przed kilkoma laty już nie wróci.
Zależy na czym opierała się ta atmosfera.

Jakieś trzy lata temu rozpoczął się wyścig "zbrojeń" w kierunku klasy sprzętu. Łatwo to zauważyć, że osoby wcześniej wyposażone w "gamę" lustrzanek awansowały na cenzorów. I oni zaczęli po prostu wymagać więcej. I jest to zrozumiałe. Z tym do dziś niektórzy się nie mogą pogodzić, dlatego wybuchają awantury. Ale cóż - jeżeli TWB łączy fotografię z naszym hobby to trzeba mieć jakieś podstawy do działania - czyli przyzwoity sprzęt i "dawkę" dobrych chęci i zamysłów.

Sądzę, że tyle razy dawałem tą listę przyszłych cenzorów (czytaj kandydatów) - że deco na pewno ją znajdziesz na pozostałych stronach wątku. Powodzenia w analizowaniu kandydatów ;).

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 15 May 2010, 09:09
by JacekM1
piotr_kosz wrote:
pawel_slo wrote: Wydaje mi się, że atmosfera, która panowała tu przed kilkoma laty już nie wróci.
Zależy na czym opierała się ta atmosfera.

Jakieś trzy lata temu rozpoczął się wyścig "zbrojeń" w kierunku klasy sprzętu. Łatwo to zauważyć, że osoby wcześniej wyposażone w "gamę" lustrzanek awansowały na cenzorów. I oni zaczęli po prostu wymagać więcej. I jest to zrozumiałe. Z tym do dziś niektórzy się nie mogą pogodzić, dlatego wybuchają awantury. Ale cóż - jeżeli TWB łączy fotografię z naszym hobby to trzeba mieć jakieś podstawy do działania - czyli przyzwoity sprzęt i "dawkę" dobrych chęci i zamysłów.

Sądzę, że tyle razy dawałem tą listę przyszłych cenzorów (czytaj kandydatów) - że deco na pewno ją znajdziesz na pozostałych stronach wątku. Powodzenia w analizowaniu kandydatów ;).
Jeśli mam o siebie mówić to B dostałem na parę miesięcy przed kupnem lustrzanki. I nie wiem czemu wygłaszasz jakieś dziwne teorie - są cenzorzy, którzy B dostali mając lustrzanki, są tacy, którzy dostali nie mając jeszcze lustrzanki, są tacy, którzy dostali nie mając i którzy mieć jej nie będą... To nie ma żadnego związku. Liczy się przede wszystkim jakość i wartość zdjęć (ja np. dopiero od niedawna jestem względnie zadowolony ze swoich zdjęć z D80). A na pewno ilość lustrzanek w stosunku do liczby autorów nie ma nic do tej atmosfery o której napisał Krzemilek.

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 15 May 2010, 09:45
by piotr_kosz
JacekM1 wrote: A na pewno ilość lustrzanek w stosunku do liczby autorów nie ma nic do tej atmosfery o której napisał Krzemilek.
Moim zdaniem ma.

Z prostego powodu - pewna grupa osób, którzy posiadali dobrej klasy sprzęt zaczęli odstawać od "epoki" użytkowników, którzy bazowali wyłącznie na portretach, zdjęciach z dworców i pętli. Dlatego do dziś istnieją spięcia wobec blokerów - znasz to powiedzenie - "jestem miłośnikiem, nie fotografem. TWB to miejsce dla fotografów" ? Bo ja to wiele razy słyszałem. Po prostu - wiele razy na tym forum grupa "Lubin Force" wspominała lub inni, że blokerów wyłącznie kojarzy z "dobrym sprzętem" (co przekłada się na "gnębienie" reszty użytkowników).

Podsumuję i powtórzę jeszcze raz - niezgodny wynikają z chęci udoskonalenia galerii. Cenzorzy mają prawo wymagać więcej (ten przywilej dostali od deco) - i tego się trzymajmy.

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 15 May 2010, 10:05
by af_robert
piotr_kosz wrote:Z prostego powodu - pewna grupa osób, którzy posiadali dobrej klasy sprzęt zaczęli odstawać od "epoki" użytkowników, którzy bazowali wyłącznie na portretach, zdjęciach z dworców i pętli.
..a co ma jakosc sprzętu do miejsca zrobienia zdjecia (spod dworca) i jakosci kadru (portret)? Tzn, ze gdyby wszyscy mieli lustrzanki od zarania to nikt nie robilby zdjec na pętlach i pod dworcami? Poza tym... jak juz wielu udowodnilo, nawet pod dworcem da sie trzasnąc udaną klatę.
Nie bardzo łapię tę Twoją teorię. :P

Re: Dyskusja o knotach, czyli szukamy nowych blokerów

Posted: 15 May 2010, 10:16
by decomposed05
af_robert wrote: Nie bardzo łapię tę Twoją teorię. :P
Robione aparatem za 400pln -> Canon A460:
http://www.phototrans.eu/14,333174,0,Ka ... _01CR.html

Trzeba się namęczyć ale da się.