Forum Phototrans.eu

mrozard wrote:Dodałem 280.26 sześciobiega, bo stwierdziłem jego brak w bazie. Takie niedopatrzenie!

Dzięki, miałem go kiedyś dodać, ale skleroza nie boli BTW: ponieważ straciłem już wenę, czy ktoś podjąłby się dokończenia porządków z Jelczami L090M?

Wracamy do tematu dyskusji.

Chciałem dodać trochę tramwajów i metra szwedzkiej produkcji, i zanim narobię bałagan, mam tu parę pytań i wniosków:

1. Co podawać w modelu podwozia i nadwozia? Tego typu pojazdy raczej są traktowane jako jednolite...

2. Model silnika jest zwykle nieznany - znana jest tylko jego moc - dodawać silnik z podaną tylko mocą?

3. Przy pojazdach szynowych obok ilości osi fajnie byłoby mieć też pole na układ wózków.

1. W ikarusach dodajemy to samo co nadwozie ale czasem nawet to pomijamy.
2. Jeśli znasz producenta to wpisz silnik ale jak nie znasz to można pominąć
3. Nie ukrywam, że robiąc te zamieszanie myślałem głównie o autobusach i reszta jest tak trochę na przypiął ale można to dodać.

co do podwozi - ja na początku dodawałem podwozia dla tramwajów, ale inni to pomijali i ja też zrezygnowałem. Chyba faktycznie nie ma to sensu w przypadku pojazdów szynowych.
Z nadwoziami tramwajów - well, to jest temat na kolejną dłuższą dyskusje... na razie nieoficjalna zasada jest taka by grupować pod wspólnym nadwoziem podobne rodziny pojazdów, niezależnie od długości (dot. zwłaszcza nowoczesnych konstrukcji modułowych).

co do silników - wpisz tyle co wiesz, a jak nie znasz producenta ale znasz moc, to dodaj pod nieznanego producenta na zasadzie "silnik pojazdu XXX", tak jak tutaj: http://open.phototrans.net/07,329,0.html . Zawsze to przynajmniej się moc wyświetli pod nazwą modelu (to jest w sumie najistotniejsza informacja).

No, Jarosz mądrze prawi

Gdyby ktoś chciał wpisać (bo ja nie mam uprawnień):

http://www.autocuby.pl/__files/parent406/levend_xl.pdf

Dodane.

Od dłuższego czasu myślę nad tym, by zrobić trochę porządku z różnymi wyprodukowanymi wagonami rodziny 105N. Obecnie jest tak, że jest seria 105Na i tam jest prawie wszystko wrzucone, zarówno wagony 3-drzwiowe, jak i 4-drzwiowe, zarówno z drzwiami otwieranymi do środka, jak i na zewnątrz, zarówno Konstale, jak i Alstom-Konstale i nawet Moderusy Alfa o asynchronicznym rozruchu. Niedługo chciałbym trochę podziałać pod tym kątem i tu wypada postawić pytanie, jak opisywać "papierowe" modernizacje? Chodzi mi sytuacje takie, kiedy w papierach przedsiębiorstwa dany wagon figuruje jako modernizacja starszego wagonu, a w praktyce jest to całkowicie nowy tramwaj. Przykładem mogą być szczecińskie wagony 105N/S/HF10AC, które na papierze są modernizacją starych 105N lub 105Na, a w praktyce ich pudła były gotowe i uzbrajane w osprzęt, kiedy ich formalni poprzednicy jeszcze wozili pasażerów. Logicznym wydawałoby się wpisać te wagony jako nowe tramwaje z rokiem produkcji wynikającym z faktycznego zakończenia składania takiego wagonu. Taki wagon serii 105N/S/HF10AC miałby podwozie Konstal 105N (a więc wózki oparte o oryginalną konstrukcję z Konstalu zmodernizowane w Modertransie poprzez umieszczenie w nich silników asynchronicznych), a nadwozie (w tym sensie pudło) Moderus Alfa, dobrze kombinuję?

W takich sytuacjach oczywiście należy odzwierciedlać stan rzeczywisty, a nie papierkową fikdję. Co do nadwozia, to wszystkie te klony stopiątki powinny się raczej znajdować w nadwoziu "105N", każdy klon oczywiście jako oddzielna seria z właściwym producentem (Moderus, MPK Łódź itp). Nadwozie, zwłaszcza w przypadku tramwajów, generalnie pełni funkcję "grupa podobnych modeli".