Forum Phototrans.eu

Ktoś tu szuka "sponsora".

Te ostatnie sytuacje to niezły TWB rotfl.

mike_1994 wrote:

Mateusz Machel wrote:Rebus, zagadka. Znajdź różnicę:

http://www.phototrans.eu/14,430332,0,Au ... 5_184.html

http://www.phototrans.eu/14,430432,0,Au ... 3_197.html

Zapomniałeś:
http://www.phototrans.eu/14,430334,0,Au ... 2_413.html

Zbliżamy się coraz bardziej do naszej klasy i mnie to wcale nie śmieszy

Mnie tylko denerwuje to, że gdy ja pozdrawiam kierowców (wszak w PKS Tarnów znam ich ponad połowę), lub gdy dla mnie są pozdrowienia najczęściej od Dimq'a96 to Burdzio się rzuca (nie wiem czy zazdrości bo jemu nikt pozdrowień nie wysłał czy co). A taki Paweł i Kinga to pod każdym zdjęciem jakieś buziaki czy co...Spotkajcie się wycałujcie macie do tego jeszcze GG/NK/Skype...
Dziękuję za uwagę

justforfun wrote:Mnie tylko denerwuje to, że gdy ja pozdrawiam kierowców (wszak w PKS Tarnów znam ich ponad połowę), lub gdy dla mnie są pozdrowienia najczęściej od Dimq'a96 to Burdzio się rzuca (nie wiem czy zazdrości bo jemu nikt pozdrowień nie wysłał czy co).

A mnie szlag trafia, jak co pod drugim zdjęciem widzę tekst "Pozdrawiam kierowcę, kumpli, mamę, tatę, babcię, dziadka oraz, oczywiście, dziewczynę która dziś na Dworcu na mnie spojrzała"... O_o Jak to napisał empi, na końcu brakuje jeszcze tylko ";*** <333 !!!!111!!!!"

Faktycznie raz na jakiś pozdrowienie kiermana to grzech?
Nie wiedziałem...
A dedykacje pod każda fotką dla tej samej osoby to już nic

Notoryczne pozdrowienia dla kierowców biorą się najczęściej od "kabiniarzy".

A częste pozdrowienia dla kolegów, bądź koleżanek? Hmnmn...

Ktoś napisał kiedyś, że seks jest solą życia, tylko kto to widział objadać się solą. Wyrażenie 'seks jest' zamieńcie sobie na 'pozdrowienia są' i macie wymarzone równanie z jasnym przesłaniem, aby nie przeginać.

Rozumiem. Ja jestem nowy i wszystko co robię jest nie tak, oni mają konta już długo i mogą robić co im się podoba pozdrawiać tą samą osobę pod każdym zdjęciem itp...Spoko ok...

http://www.phototrans.eu/14,290109,2.html
O tej historii usłyszałem od stałych klientów połączeń pospiesznych PKS Łódź