Re: Bałagan w seriach
Posted: 07 Oct 2009, 22:39
..zgoda! Prawdą jest, ze po nadwoziu najlatwiej rozpoznac dany model.Zdecydowanie jestem we frakcji nadwoziowców - dla mnie autobus to nadwozie, a podwozie jest jego niewidocznym z zewnątrz komponentem o którym nie jesteśmy w stanie wnioskować ze zdjęcia. Opisuję to co widzę.
..ale pisanie, ze pojazdy nalezy dodawac po nadwoziu i koniec, kropka - to pomylka.
Trzeba umiec spojrzec na caloksztalt.
Dzieki Twojej ingerencji mamy teraz taką sytuacje, ze np. londyńska Arriva ma setki ALX400, Wrightów, Plaxtonów i czego tam jeszcze - i wszystko jest wrzucone do worka o nazwie B7TL. A z drugiej strony posiada tez Ayatsy, ktore wszedzie w UK są podpiete pod odpowiednią serie dla podwozia, ale tu nie.
I jestem w stanie zalozyc sie o pare najlepszych kapci, ze gdyby tylko Ayats byl produktem brytyjskim to calej sprawy by nie bylo.
Jesli juz w danym kraju przyjęto, ze pojazdy dodaje sie wg odpowiedniego schematu (vide: UK - podwozie) to trzymajmy sie tego, bo inaczej sami sie we własnej bazie pogubimy.
...nie wspominając o uzytkownikach, ktorzy mają nieco mniejsze pojecie o calej sprawie - i zrobili poprostu zdjecie autobusu, ktory chcieliby dodac poprawnie, ale nie wiedzą jak, bo jedni podpowiadają im tak, a inni siak.