8 lat phototrans.eu

[Burdzio]

Wołowską L11 się dało Sanos znowu nie taki mały- koło 50 miejsc siedzącyh i 10 stojących

[klewandowski]

Sanos S415 jest dużo większy niż Jelcz L11. Właśnie, to należy podkreślić. 50 miękkich turystycznych miejsc SIEDZĄCYCH + miejsce na bagaż uczestników. To naprawdę bardzo dużo . Przy założeniu, że trasa wyniesie np. 200 km to miejsc siedzących powinno być jak najwięcej. Stojącym nie byłoby, aż tak źle bo o takie fotele to idzie się oprzeć, albo lekko przysiąść na ich krawędzi . Stojących upchnąłby jeszcze z 15 (czyli razem 65 i nie było strasznego ścisku).

[mzk8044]

Ja pewnie przyjadę niezależnie od pojazdu, ale jakoś Sanos mnie nie kręci.
Dzisiaj przeszedł mi przez głowę głupi pomysł z tarnowskim Ikarusem 435.08, ale jak znam życie z przewoźnikiem "?" się nic nie załatwi.

[Marcin Ciszewski]

Ja pewnie przyjadę niezależnie od pojazdu, ale jakoś Sanos mnie nie kręci.
Dzisiaj przeszedł mi przez głowę głupi pomysł z tarnowskim Ikarusem 435.08, ale jak znam życie z przewoźnikiem "?" się nic nie załatwi.

Przecież nie tylko "?" ma pchacza na chodzie

[mzk8044]

Takiego?

[mgalemba]

Sanos S415 jest dużo większy niż Jelcz L11.

bla bla bla. Sanos kąsa! Może i ma klimat, ale to turystyk i byłoby w nim ciasno - wiadomo, że na takiej imprezie nie siedzi się grzecznie obok siebie w rządkach jak na wycieczce szkolnej

ik435 to zgoła ciekawsza opcja

[klewandowski]

To na wycieczce szkolnej wszyscy grzecznie siedzą ?

A jak już się fotografowie nalatają, to do następnego postoju myślę, że każdy chce dać odpocząć kończynom dolnym. A taki Jelcz L11 w wersji turystycznej też przecież przestronnością nie grzeszy.

[piotr_kosz]

Ludzie - opamiętajcie się, róbcie imprezę przegubem... W końcu wtedy klimat jest największy - walące się butelki i podejrzane rozmowy w sekcji B. A w takim Sanosie nie ma żadnej prywatności .

Z chęcią bym na Ikarusa 435 przyjechał - trzeba odświeżyć pamięć z pobytu w Budapeszcie.

[klewandowski]

Skoro ma być przegubowiec, to może coś ze ściany wschodniej . W Chełmie jest ciekawy pojazd, a zarazem mało obfotografowany: . Dab-ów jest co prawda w Polsce trochę, ale egzemplarze w wersji przegubowej turystycznej to można liczyć na palcach i to bardziej jednej ręki. A ten ma już 26 lat.

[decomposed05]

Takiego?

Zacny pomysł z tym pchaczem.