Page 8 of 16

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 21:03
by dawid
Skoro nie chcecie byle jakiego taboru to może Sanosem po południowej Wielkopolsce.
http://www.phototrans.eu/14,257434,0,Sa ... _0440.html

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 22:20
by klewandowski
dawid wrote:Skoro nie chcecie byle jakiego taboru to może Sanosem po południowej Wielkopolsce.
http://www.phototrans.eu/14,257434,0,Sa ... _0440.html
Sądzę, że to pomysł wart rozważenia. Wóz ciekawy, a Kalisz jest położony w miarę centralnie.

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 22:45
by mzk8044
Jak upchniecie do turystyka taką ilość wiary jaka była na 9-leciu to powodzenia :>

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 22:52
by Adam G.1
Żadnej centralnej Polski, jest nudna, płaska i zbyt łatwo osiągalna.
Kłodzko to jak dotąd wg mnie najbardziej wspaniały pomysł - klimatów nie brakuje, dojazd dla tych którzy naprawdę będą chcieli nie będzie stanowić problemu.

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 23:08
by vecto_529
Adam G.1 wrote:Żadnej centralnej Polski, jest nudna, płaska i zbyt łatwo osiągalna.
Kłodzko to jak dotąd wg mnie najbardziej wspaniały pomysł - klimatów nie brakuje, dojazd dla tych którzy naprawdę będą chcieli nie będzie stanowić problemu.
Sfinansuj to tym, którzy nie mają tyle pieniędzy, by się tam człapać a chętnie Ci przyklasnę! :)

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 23:35
by Marcin Ciszewski
vecto_529 wrote:Sfinansuj to tym, którzy nie mają tyle pieniędzy, by się tam człapać a chętnie Ci przyklasnę! :)
Do roboty! :P

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 16 Oct 2011, 23:43
by piotr_kosz
Adam G.1 wrote:Żadnej centralnej Polski, jest nudna, płaska i zbyt łatwo osiągalna.
O ile dwa przytoczone przez Ciebie argumenty są do przedyskutowania, to trzeci jest... niepoważny.

Na czym polegają imprezy? Na spotkaniu się z ludźmi, których łączy wspólna pasja. Dodatkowo chodzi tutaj również o galerię, która urzeczywistnia nasze hobby. To nie jest zwykłe spotkanie, a dziesięciolecie... Potrzebny jest kompromis ;).

I tak o wszystkim zdecyduje admin, a z plotek wynika, że "10 lecie" odbędzie się w Łodzi. Czekamy na dalsze wieści.

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 17 Oct 2011, 00:04
by MZ
piotr_kosz wrote:I tak o wszystkim zdecyduje admin, a z plotek wynika, że "10 lecie" odbędzie się w Łodzi.
Jeśli to prawda, to wcale nie byłoby źle. Autobus to jedno, dojazd to drugie, ale trasa to trzecie. Byłem już na kilku imprezach w tym mieście i wiem, że koledzy z Łodzi są w stanie opracować naprawdę interesującą trasę. A przecież każdemu fotografującemu zależy chyba na odpowiednim doborze tła oraz ustawieniu do słońca. I nie musi być od razu setek pagórków, jeśli trasa jest naprawdę dobrze opracowana i wcześniej odpowiednio sprawdzona.

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 17 Oct 2011, 00:13
by vecto_529
MZ wrote:A przecież każdemu fotografującemu zależy chyba na odpowiednim doborze tła oraz ustawieniu do słońca.
Ja zawsze jestem szczegółowy jeżeli chodzi o kadry. Ale urodziny TWB, to coś więcej niż tylko jakaś impreza. To przede wszystkim "uszyszkodnicy", którzy tłumnie przyjadą. I to chyba na wspólnym spotkaniu i zabawie nam zależy. Zdjęcia w tym dniu nie są aż tak najważniejsze... ;)

Re: Dziesięć lat minęło - propozycje

Posted: 17 Oct 2011, 00:22
by Adam G.1
vecto_529 wrote:
Adam G.1 wrote:Żadnej centralnej Polski, jest nudna, płaska i zbyt łatwo osiągalna.
Kłodzko to jak dotąd wg mnie najbardziej wspaniały pomysł - klimatów nie brakuje, dojazd dla tych którzy naprawdę będą chcieli nie będzie stanowić problemu.
Sfinansuj to tym, którzy nie mają tyle pieniędzy, by się tam człapać a chętnie Ci przyklasnę! :)
Nie są to na tyle gigantyczne różnice, by nie było to osiągalne. Praca, praca i jeszcze raz praca :) Myślę że na taki wyjazd zarobić można w góra dwa-trzy dni.
piotr_kosz wrote:O ile dwa przytoczone przez Ciebie argumenty są do przedyskutowania, to trzeci jest... niepoważny.
I trochę taki miał być. Po pierwsze - uważam że jeśli komuś naprawdę zależy na wspólnym świętowaniu 10-lecia, to lokalizacja nie będzie stanowić problemu. Po drugie - dla mnie zwykle kolejne rocznice to okazja do ciekawej podróży w strony, których praktycznie się nie odwiedza, a które oferują bardzo ciekawe klimaty. Przejadło mi się jeżdżenie autobusem po płaskich polach :)

Jak słusznie piszesz, impreza polega na spotkaniu się z ludźmi. Jak dla mnie, autobusu mogłoby nie być wcale - pewnie bawiłbym się równie dobrze. Niemniej jednak, tradycja i formuła TWB nakazuje by jakiś przejazd się odbył i w związku z tym uważam, że miejsce powinno być możliwie najciekawsze :) Nie mieszkamy w Rosji, by podróż do jakiegoś miasta zajmowała kilka dni i kosztowała kilkaset złotych ;)