Forum Phototrans.eu

"Dziś po raz pierwszy staje mi... Przychodzi stawać..."

A tak poważniej...

http://phototrans.pl/14,594561,0,Ikarus ... _6330.html

Czytamy:
"Poza perspektywą Powody: Słaby kadr Słaba kompozycja (2012-12-13 09:06:09)"

Okej. Rozumiem, że poziom w Warszawie jest dosyć wysoki. Ale wypadałoby zacząć od "swoich", bo nietrudno znaleźć gorsze zdjęcia z stolicy od tego.

Nie ukrywam, że to wybitne też nie jest. Uciąłem Solarisa (z premedytacją!), zrobiłem zdjęcie z Wilanowa z zatoki przystankowej (skandal jak zrobienie zdjęcia z pętli Jana z Kolna w Gdańsku!), zamówiłem tragiczną na zdjęcia pogodę u Boga (mgła, ciemno jak cholera, jeszcze śnieg posypywał od czasu do czasu)... I szumi trochę (uznawane to za grzech przez niektórych a ja lubię czasem takie zaszumione oglądać ).

Ja osobiście nie widzę powodów by blokować. Nie dodaję za często zdjęć z Warszawy (miasto mi kompletnie nie leży, nawet w takich jak wczoraj celach turystycznych przyjeżdżam tylko w wyjątkowych okolicznościach czyli bilety za 1zł) więc raz można coś takiego dodać. Zwłaszcza, że tak jak wspominałem - jest ono lepsze od niektórych "dzieł" warszawiaków. Nie będę wskazywał palcami, bo oberwie mi się od "konfidentów" itp szczególnie od pewnego literkowca z Poznan*ia.

Pewnie myślicie, że piszę tutaj bo chcę by zdjęcie znowu było widoczne? Cóż - mylicie się! Mi tam ogólnie nawet nie zależy na tym. I nawet tutaj bym nie pisał gdyby nie fakt, że komuś znowu się bardzo nudziło i grzebie mi w opisach zdjęć. Innymi słowy - odreagowuję swój ból dupy.

Pozdrawiam serdecznie.

Przydałoby się coś takiego, jak jest w karcie pojazdu - historia edycji opisu. I byłoby jasne, któż to taki nadgorliwy jest.

Miło się to ogólnie czyta, żeby tak wszyscy w tym dziale byli w stanie sie zdobyć na taką samokrytykę. No ale bez "there is other photos uglier than my" nie mogło się obyć, a to nie jest zbyt mile widziane

projektor_ols wrote:Pewnie myślicie, że piszę tutaj bo chcę by zdjęcie znowu było widoczne?

Zdjęcie jest jak najbardziej widoczne.

umoya wrote:Przydałoby się coś takiego, jak jest w karcie pojazdu - historia edycji opisu.

Żeby dać kolejne preteksty do częstych ostatnio zadym i awantur? Chyba nie jest to nam potrzebne do szczęścia...

koziutek wrote:Miło się to ogólnie czyta, żeby tak wszyscy w tym dziale byli w stanie sie zdobyć na taką samokrytykę. No ale bez "there is other photos uglier than my" nie mogło się obyć, a to nie jest zbyt mile widziane

No bez tego to byłoby tak dziwnie. Przecież to tradycja tutaj.
Wiem, że nie jest to mile widziane ale we mnie czasem się kotłuje jak widzę niektóre zdjęcia które kiedyś nie miałyby prawa wisieć. I te kotłowanie dusiłem w sobie. No i dzisiaj wyszło na wierzch.

koziutek wrote:

projektor_ols wrote:Pewnie myślicie, że piszę tutaj bo chcę by zdjęcie znowu było widoczne?

Zdjęcie jest jak najbardziej widoczne.

Tak ale nie wszędzie - zresztą o tym dobrze wiesz. Chyba, że zakładamy, że każdy przegląda w trybie "otwartym" czy jak to się zwie - w każdym razie w tym trybie co wszystkie zdjęcia widać.

No i to jest trochę chore, bo dla takich knociarzy to nie robi różnicy - wisi? Wisi! Więc na co drążyć temat.
Perspektywy może nie są złe ale myślę, że powinno się wrócić do blokowania. Równolegle to przecież może funkcjonować. Bo są takie zdjęcia i takie osoby które potrzebują takiej "nagrody".

Zresztą kiedyś i mi blokowano zdjęcia. I to rzeczywiście takie, że zastanawiałem się kilkakrotnie jak je na trzeźwo wrzucić musiałem.

koziutek wrote:

umoya wrote:Przydałoby się coś takiego, jak jest w karcie pojazdu - historia edycji opisu.

Żeby dać kolejne preteksty do częstych ostatnio zadym i awantur? Chyba nie jest to nam potrzebne do szczęścia...

Wtedy byłoby jawne, kto i po co grzebał w opisie. Teraz jest na takiej zasadzie: "i tak mu zmienię, niech bije pianę na forum, nikt się nie dowie że to ja - mam literkę i mogę wszystko." Autor zdjęcia wiedziałby, kto raczył mu zmienić opis i mogliby sobie podyskutować i zapytać zainteresowanego jak, co i po co cokolwiek zmieniał. Narozdawano literek i niektórzy obdarowani chyba za bardzo się z tym obnoszą. Odnoszę się tu nie tylko do zmian w opisie czyjegoś zdjęcia, ale także od poziomu dyskusji co niektórych literkowców. A co do zadym i awantur - to kwestia nie tego, jak galeria funkcjonuje, jakie ma funkcje (patrz: mój pierwszy post), tylko zachowania kręgów wzajemnej (nie)adoracji.

Tak. Zdjęcie nie jest najwyższych lotów, to prawda, wóz w samym br ma 7 zdjęć. Ale powód blokady...

umoya wrote:Narozdawano literek i niektórzy obdarowani chyba za bardzo się z tym obnoszą.

...nic dodać nic ująć. Cenzor powinien się trochę wykazać, a nie używać tak wyświechtanego sformułowania.

koziutek wrote: Żeby dać kolejne preteksty do częstych ostatnio zadym i awantur? Chyba nie jest to nam potrzebne do szczęścia...

Nie zgadzam się z taką opinią - zapis historii osób edytujących historię pojazdu jest od dawna wdrożony i dzięki temu panuje porządek. Dlaczego? Ponieważ każdy boi się konsekwencji za robienie zamieszania w bazie.

Osoby, które przeradzają dyskusje w awantury należy odpowiednio "nagradzać" - po to istnieją ostrzeżenia i bany. Przecież każdy kiedyś musi dorosnąć - wielu użytkowników TWB nauczyło kultury (mnie także!).

projektor_ols wrote: Wiem, że nie jest to mile widziane ale we mnie czasem się kotłuje jak widzę niektóre zdjęcia które kiedyś nie miałyby prawa wisieć. I te kotłowanie dusiłem w sobie. No i dzisiaj wyszło na wierzch.

Hmm.. no pewnie parę knotów z Warszawy by się znalazło, chętnie bym je zobaczył (choć zaraz się odezwą głosy o "sprzedawaniu" i "konfidenctwie" więc może lepiej sobie darujmy). Jednak ogólnie uważam że akurat w W-wie jest zachowany zdrowy rozsądek, po trochu z uwagi na ostre kryteria przy kandydowaniu, po trochu na liczne grono lokalnych blokerów. Większość warszawskich zdjęć to dokumentacja - objazdy, nowe linie lub odchylenia obsługowe, nowe wozy czy pojazdy zbliżające sie do kresu eksploatacji, wypadki i awarie - w takich przypadkach można być bardziej wyrozumiałym. Jednocześnie warto zauważyć że wiele Solarisow czy Pes eksploatowanych już od kilku lat ma często ledwie jedną-dwie foty, gdzie np. w Rybniku osiągane są wyniki typu 40 na rok.

projektor_ols wrote: Tak ale nie wszędzie - zresztą o tym dobrze wiesz. Chyba, że zakładamy, że każdy przegląda w trybie "otwartym" czy jak to się zwie - w każdym razie w tym trybie co wszystkie zdjęcia widać.

zwie się to http://open.phototrans.net/autobusy.php ... end_data=S

projektor_ols wrote: No i to jest trochę chore, bo dla takich knociarzy to nie robi różnicy - wisi? Wisi! Więc na co drążyć temat.

Zdaje się że założenia były takie - mamy zbiorowy śmietnik, mamy galerie lokalne gdzie lokalni wodzowie na bieżąco decydują co się nadaje a co nie i mamy oddzielnie "top of the mountains" gdzie trzeba zasłużyć by trafić. Wyszło chyba jednak trochę inaczej. Knoty lądują do śmietnika ale lądują tam także ciekawe zdjęcia z różnych krajów, więc żeby mieć pogląd na wszystko tak jak kiedyś to i tak trzeba używać trybu otwartego lub "open".

W przypadku części polskiej faktycznie możnaby przywrócić stare zasady (choć to oczywiście oznacza ponowne ożywienie tego nieco zapomnianego ostatnio działu forum).

umoya wrote:Wtedy byłoby jawne, kto i po co grzebał w opisie

Ok, ok, teraz dopiero widzę że źle przeczytałem, myślałem że chodzi o historię blokowania zdjęć (której to często się domagały osoby "pokrzywdzone"). Z edycją opisów dymów raczej będzie mniej, ale też czy te "nieprzyjacielskie" edycje się rzeczywiście tak często zdarzają? Możnaby to wprowadzić, ale myślę że na liście todo są bardziej istotne pozycje.

Wracając do blokady zdjęć oraz wywalaniem ich poza perspektywę. To zdjęcie może nie jest nie wiadomo jakie złe i według mnie nie powinno mieć tej pomarańczowej ramki, którą jest perspektywa.

Czasami sam jestem w szoku jakie zdjęcia są "blokowane" bo naprawdę wisi tutaj mnóstwo gorszych a te niezłe są usuwane...a dlaczego? Pewnie dlatego, że ktoś kogoś nie lubi bo ten jest taki a nie taki i nie rozmawia tak jakbym chciał i jest ogólnie mądrzejszy ode mnie. Tak to właśnie teraz wygląda. Blokada zdjęcia powinna zdecydowanie wrócić ale też powinno się zmniejszyć ilość ludzi z literkami B.

Co do edytowania opisów. Mnie też to czasami słabi. I autor zdjęcia, któremu został zmieniony opis powinien widzieć kto go zmienił, wtedy automatycznie można napisać do delikwenta o co mu chodzi, po co to zmieniał i czemu nie zwrócił na nic uwagi tylko zrobił to dlatego bo miał takie "widzimisie".

koziutek wrote:

projektor_ols wrote: Wiem, że nie jest to mile widziane ale we mnie czasem się kotłuje jak widzę niektóre zdjęcia które kiedyś nie miałyby prawa wisieć. I te kotłowanie dusiłem w sobie. No i dzisiaj wyszło na wierzch.

Hmm.. no pewnie parę knotów z Warszawy by się znalazło, chętnie bym je zobaczył (choć zaraz się odezwą głosy o "sprzedawaniu" i "konfidenctwie" więc może lepiej sobie darujmy). Jednak ogólnie uważam że akurat w W-wie jest zachowany zdrowy rozsądek, po trochu z uwagi na ostre kryteria przy kandydowaniu, po trochu na liczne grono lokalnych blokerów. Większość warszawskich zdjęć to dokumentacja - objazdy, nowe linie lub odchylenia obsługowe, nowe wozy czy pojazdy zbliżające sie do kresu eksploatacji, wypadki i awarie - w takich przypadkach można być bardziej wyrozumiałym. Jednocześnie warto zauważyć że wiele Solarisow czy Pes eksploatowanych już od kilku lat ma często ledwie jedną-dwie foty, gdzie np. w Rybniku osiągane są wyniki typu 40 na rok.

Na siłę mógłbym Tobie wysłać osobno te przykłady ale nie widzę najmniejszego sensu. Nie zależy mi na zdjęciu temu zdjęciu żółtej rameczki. Zaryzykowałem, panu z literką "B" się nie spodobało i trudno się mówi.

Rybnik i cały ROW to już jakby ewenement. Ma się czasami wrażenie, że na TWB tylko stamtąd są zdjęcia.

A przypadki kiedy jakiś nowy wóz ma jedną lub zero zdjęć nawet to w wszelkich mniejszych miastach i ostatnio też w Olsztynie. No ale ile osób jest w Warszawie a ile w Olsztynie. Trochę się ostatnimi czasy wykruszyło ludzi, Karolina poszła, jedyny bloker też. Zostałem ja i kilku młodych którzy jak będą się słuchać rad bardziej doświadczonych to wyjdą na ludzi i będą dodawać dobre zdjęcia. Tylko te rady musiałyby być bardziej konstruktywne niż powody blokady typu "Słaby kadr".

koziutek wrote:

projektor_ols wrote: No i to jest trochę chore, bo dla takich knociarzy to nie robi różnicy - wisi? Wisi! Więc na co drążyć temat.

Zdaje się że założenia były takie - mamy zbiorowy śmietnik, mamy galerie lokalne gdzie lokalni wodzowie na bieżąco decydują co się nadaje a co nie i mamy oddzielnie "top of the mountains" gdzie trzeba zasłużyć by trafić. Wyszło chyba jednak trochę inaczej. Knoty lądują do śmietnika ale lądują tam także ciekawe zdjęcia z różnych krajów, więc żeby mieć pogląd na wszystko tak jak kiedyś to i tak trzeba używać trybu otwartego lub "open".

W przypadku części polskiej faktycznie możnaby przywrócić stare zasady (choć to oczywiście oznacza ponowne ożywienie tego nieco zapomnianego ostatnio działu forum).

Coś za coś. Myślę, że jakby cenzorzy operowali trochę szerszym tłumaczeniem swoich decyzji niż wspomniany wyżej "Słaby kadr" to może trochę byłoby lepiej. Nie mówię, żeby to robili "pod nazwiskiem" - anonimowo też może być. Chociaż gdybym ja był panem z "B" zrobiłbym eksperyment i bym się podpisywał przy swoich decyzjach. I zdaję sobie sprawę, że po drugiej stronie są jednostki które są przynajmniej niezrównoważone i często pewnie dochodziłoby do sytuacji na które paragraf by się znalazł ale widocznie mam zachowaną jeszcze wiarę w ludzi. Pewnie i tak bym zrezygnował szybko więc po co się rozpisuję.
Ideałem byłoby ustalenie jakiś kryteriów względem jakości zdjęć i umożliwienie doboru indywidualnie perspektyw. Kryteria mogłyby być zupełnie inne dla Warszawy, jakiegoś mniejszego miasta z Polski gdzie nie ma zbyt dużo zdjęc i dla zagranicy. Choć z zagranicą też ostrożnie, bo może i z początku fajnie, że ktoś z jakiegoś egzotycznego dla Polaka miejsca dodaje zdjęcia. Tylko później dodaje masówki, a zdjęcia zwykle nieostre, same portrety, itp. To z czasem męczy. I tutaj zbawienne byłoby dopasowanie tego co chciałoby się oglądać. Bo każdy ma swoje preferencje przecież. O ile kryteria w sumie łatwo przyjąć to gorzej z tymi perspektywami, bo to już techniczne sprawy i nie wiadomo czy da się tak zrobić.

Ja jakoś nie przekonałem się do perspektyw w obecnym kształcie i korzystam aż z jednej - phototrans.pl w trybie otwartym.

koziutek wrote: Z edycją opisów dymów raczej będzie mniej, ale też czy te "nieprzyjacielskie" edycje się rzeczywiście tak często zdarzają? Możnaby to wprowadzić, ale myślę że na liście todo są bardziej istotne pozycje.

Cóż... Albo mam pecha albo i nie. W każdym razie też bym tego nie brał jako priorytet i zajął się zupełnie czym innym.