Page 1 of 1

rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 23 May 2013, 18:06
by garinol
Image
3 razy już odpowiadałem tu na to pytanie...
Date: 2013-2-1
Number: EN57-750
Description: Misterium lęku, czyli Straszna noc w Smętowie - wizyta pociągu widmo w peronach. A jako że nie ze strony martwych, przychodzi w nasze serca strach o życie, toteż tajemniczy pociąg uwieczniłem.

Duchy chcą mówić, i powiedziały, że o koncie możesz zapomnieć, kandydacie. I jak zawsze, nie napiszą ci powodów...

Re: rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 23 May 2013, 20:43
by justforfun
Mówcie co chcecie. Mi się to bardzo podoba! +

Re: rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 23 May 2013, 22:09
by piotr_kosz
I tak na kolejowym nie będzie miał życia :twisted: .

Re: rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 24 May 2013, 12:55
by debilo123
piotr_kosz wrote:I tak na kolejowym nie będzie miał życia :twisted: .
Niby czemu

Re: rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 24 May 2013, 18:48
by mirekmiras73
Powiem jedno. Laik takiego zdjęcia napewno nie zrobi, gość ma pojęcie. Mi się podoba. Zastanawia mnie natomiast technika wykonania tego zdjęcia, czy przypadkiem nie jest ono wykonane dwiema klatkami, bo nie widać "odjeżdżającego ducha". Tak czy inaczej od mnie +.

Re: rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 25 May 2013, 11:50
by Luke_Police
mirekmiras73 wrote:Zastanawia mnie natomiast technika wykonania tego zdjęcia, czy przypadkiem nie jest ono wykonane dwiema klatkami, bo nie widać "odjeżdżającego ducha". Tak czy inaczej od mnie +.
Można jeszcze w trybie bulb zrobić. Oczywiście zasłaniamy obiektyw w momencie jak pociąg się porusza, a jak już go nie ma w kadrze, to odsłaniamy i naświetlamy dalej.

Re: rail.phototrans.eu: garinol

Posted: 25 May 2013, 12:34
by mirekmiras73
Luke_Police wrote:Można jeszcze w trybie bulb zrobić. Oczywiście zasłaniamy obiektyw w momencie jak pociąg się porusza, a jak już go nie ma w kadrze, to odsłaniamy i naświetlamy dalej.

Tak, ale wtedy sam pociąg należy naświetlać nie dłużej niż kilka sekund? Chodzi mi o moment, gdy pociąg stoi na stacji.