Forum Phototrans.eu

Zauważyłem, że znaczenie słowa "pojazd wycofany" nie jest jednoznaczne. Część osób, w tym ja, za pojazd wycofany uznaje taki, który przestał wyjeżdzać poza zjezdnię, został odstawiony z przeznaczeniem na części, ale jest to 100% pewność, że nie zostanie przywrócony do ruchu, a w późniejszym czasie ma zostać zezłomowany. Jednak druga grupa traktuje wycofanie tylko jako sprzedaż i zmianę właściciela. Nawet jeśli wóz jest ogołocony, będzie widniał w bazie jako "w ruchu". Dlatego ustalmy ostatecznie jakiej zasady się trzymamy. Niektóre firmy kupują wozy z przeznaczoniem na części. Wtedy taki pojazd nigdy nie wyjedzie w trasę, a jego żywot zakończy sie za kilka ładnych lat. Wtedy data wycofania =/= zezłomowaniu.

Zasada jest jedna - wycofanie = sprzedaż.

niedziul05 wrote:Zauważyłem, że znaczenie słowa "pojazd wycofany" nie jest jednoznaczne.

Jest doskonale jednoznaczne... Jesteś tutaj nowy, więc zwyczajnie zapoznaj się z tym, zamiast samowolnie zmieniać coś co jest zakorzenione w galerii od lat. Ojciec swego czasu pisał, że coś z tym zrobi - cierpliwości.

Nie chcę nic zmieniać, tylko chciałem się upewnić. Nie jest to moje widzimisię, tylko zauważyłem, że "starsi" użytkownicy niekiedy tak oznaczali wozy odstawione, więc i za do tego tak podszedłem. Dopóki nie zostaną wprowadzone zmiany, trzymam się reguły wycofanie = sprzedaż.

niedziul05 wrote:Dopóki nie zostaną wprowadzone zmiany, trzymam się reguły wycofanie = sprzedaż.

Datę ew. odstawienia (bo tak to się fachowo nazywa, chyba) wpisuj w "inne informacje" - jeśli kiedyś będzie osobna rubryka dla odstawienia/wycofania/sprzedaży - wtedy będzie można to przeklikać bez bicia.

Stan odstawienia formalnie nie istnieje. Wycofanie oznacza sprzedaż lub złomowanie. Czasowych wycofań z ruchu nie śledzimy.

decomposed05 wrote:Czasowych wycofań z ruchu nie śledzimy.

A szkoda. Jak to zostało wyżej wspomniane, częstą praktyką u większych przewoźników jest odstawienie wozu, czasowe wyrejestrowanie (z którego prawie zawsze już nie wraca), a nawet formalne zdjęcie numerów taborowych i skreślenie z inwentarza. Dla przewoźnika taki wóz to tylko składzik części zamiennych, a dla nas nadal pojazd w ruchu, mimo że nawet dla urzędów pojazd popadł w formalny niebyt (ubezpieczenie nie leci, podatek od środków transportowych również).

Może jednak warto rozważyć opcję czasowego wycofania?

Rozważyć to można - podaje stan obecny.

Myślę, że warto byłoby dodać nową opcję (czyli czasowe wycofanie lub skreślenie ze stanu) bo chyba wszyscy znamy jakieś przypadki, gdzie autobus/tramwaj np. po dzwonie z samochodem zamieniano na składzik części, po czym dopiero jakiś czas później był złomowany.