Forum Phototrans.eu

Sytuacja kształtuje się następująco. Jeśli nie wykorzystam przysługującego mi dziennego limitu zdjęć, to tracę go. Dlatego mam propozycję. Może by tak zrobić, żeby system pamiętał o niewykorzystanym limicie (oczywiście w rozsądnych granicach) z np. ostatnich 3-5 dni. Wtedy po czasie nieobecności można by od razu dać nieco więcej zdjęć niż normalnie.

Moja propozycja wynika z tego, że, a nie zawsze mam czas i możliwości, żeby objawić owoce swojej twórczości. Szczególnie dla osób z bardzo małym limitem byłaby to forma jakiejś rekompensaty.

A co wy sądzicie o tym pomyśle?

Jestem na nie. Nie jest to aż tak głupi pomysł, ale wymagałby pilnowania tego, bo znajdą się na pewno zapchajlimiterzy którzy świetnie by taką opcję wykorzystali.

klewandowski wrote:Moja propozycja wynika z tego, że, a nie zawsze mam czas i możliwości, żeby objawić owoce swojej twórczości. Szczególnie dla osób z bardzo małym limitem byłaby to forma jakiejś rekompensaty.

cóż - jeśli nie masz czasu, to dodasz mniej zdjęć, ale może z tego powodu będą one lepsze jestem stanowczo przeciwny takiemu pomysłowi (żeby nie było, sam często nie mam czasu na dodawanie zdjęć).

Adam G.1 wrote:

klewandowski wrote:Moja propozycja wynika z tego, że, a nie zawsze mam czas i możliwości, żeby objawić owoce swojej twórczości. Szczególnie dla osób z bardzo małym limitem byłaby to forma jakiejś rekompensaty.

cóż - jeśli nie masz czasu, to dodasz mniej zdjęć, ale może z tego powodu będą one lepsze

Hmnmn, jak czas, ilość może wpływać na jakość zdjęć? Przecież każde zdjęcie (mam nadzieję) przechodzi przez restrykcję cenzorów. Co dają ograniczenia, kiedy wrzucę fotografię w środę lub w piątek, a będzie ona tak samo zła lub dobra? Nic.

Przecież i tak najczęściej, kto nie miał możliwości dodawania zdjęć na bieżąco (załóżmy dzień po ich zrobieniu), wysyłał je później. Pomysł zaprezentowany w tym temacie (według mnie) sprawdziłby się w okresie wakacji, kiedy długie wyjazdy ograniczają możliwości jak najszybszego podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, czy uwagami. Sądzę, że często zdarza nam się zapominać po miesiącu, co mieliśmy wcześniej na myśli po wizycie w danym mieście lub kraju.

Podsumuję - jestem za pomysłem, ale na okres wakacji.

Jestem przeciwny, gdyż ułatwienie to byłoby wykorzystywane przez osoby robiące zdjęcia tylko po to, by je wrzucać. A przecież nawet za granicą istnieje wiele sposobów na dodawanie zdjęć (jeśli ktoś już koniecznie musi to zrobić). Większość z nas zapewne ma laptopa, a jadąc na foty większą grupą tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo, że ktoś go ze sobą zabierze. W hotelach, schroniskach, akademikach, albo i w innych publicznie dostępnych miejscach są hot-spoty, a jak ich nie ma, to można zawsze poszukać jakiś noobów z niezabezpieczoną siecią Wi-Fi... W ostateczności można skorzystać z kawiarenek internetowych. Tak więc jeśli ktoś nie ma cierpliwości żeby poczekać z dodawaniem zdjęć do powrotu to ma wiele opcji do wyboru...

Poza tym, chyba ktoś tu zapomniał o skutkach masowego dodawania zdjęć z zagranicy. Przecież po wrzuceniu od razu 200 zdjęć nawet ciekawych w końcu się one znudzą potencjalnym odbiorcom... Jest wielu autorów z wysokimi limitami mających pokaźne zbiory zdjęć z wojaży (nie będę wymieniał ich po ksywach, żeby nikogo nie pominąć...) i też nie dodają oni wszystkiego od razu. Kwestia umiaru, a to świadczy o dojrzałości użytkownika

A jeszcze inna sprawa, że mając duży wybór fot do dodania łatwiej jest wybrać jedno czy dwa naprawdę dobre zdjęcia! A jeśli autor będzie trzymał dobry równy poziom to z pewnością nie powinno to pozostać niezauważonym przez kompetentne osoby...

piotr_kosz wrote:Podsumuję - jestem za pomysłem, ale na okres wakacji.

czyich? może uwzględnić urlopy poszczególnych użytkowników?
bez sensu.

Adam G.1 wrote:

piotr_kosz wrote:Podsumuję - jestem za pomysłem, ale na okres wakacji.

czyich? może uwzględnić urlopy poszczególnych użytkowników?
bez sensu.

Bez sensu.

piotr_kosz wrote: Hmnmn, jak czas, ilość może wpływać na jakość zdjęć?

Prosta sprawa - jak Ci się nagromadzi kolejka zdjęć do dodania, to w końcu sam przeprowadzisz selekcję, wybierając te najlepsze. A jak limit nie będzie dla Ciebie ograniczeniem, to wrzucisz wszystko.

Moim zdaniem dyskusja jest zbędna. Przecieżnie foci się 365 dni w roku. (chyba?!O Boże może jednak są tacy?!)

A nawet jeśli już ktoś jest takim desperatem to niech foci mniej, a lepiej. I sobie dodaje powolutku.

jedyne nad czym bym się ewentualnie zastanawiał to wprowadzenie limitu 7-dniowego. (miałbym wtedy trzycyfrowy )