Wypadek z udziałem znanego MK pod Dąbroszynem

[Maciej Zygowski]

Gazeta Lubuska pisze:

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /669784225

Nasz reporter jadący pociągiem na koncert The Prodigy był świadkiem wypadku.

Godzina 23.20

Pociąg stoi pod Dąbroszynem. Nie wiadomo dokładnie, co się stało. Mężczyzna siedział na torach. Nie wiemy, czy był pijany. Przeżył jednak wypadek. - Maszynista hamował, ale nie zdołał zatrzymać się przed mężczyzną - relacjonuje nasz reporter.

Mężczyzna wygląda na około 35-40 lat. Został wyciągnięty spod pociągu i służby medyczne udzielają mu pomocy.

Godzina 1.07

Mężczyzna trafił do szpitala w Kostrzynie. Niestety, Artur Chorąży z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, który ma teraz dyżur, do tej pory nie potrafił nam ustalić więcej szczegółów.

Ofiarą tego zdarzenia jest Łukasz Meisinger, znany m.in. na WRP jako Messenger. W stanie krytycznym trafił do gorzowskiego szpitala.

Niech to będzie ostrzeżenie dla nas wszystkich...

[decomposed05]

Niestety ale kolega zmarł.

Wątek jest przyklejony ku przestrodze. Nie przeceniajcie swoich możliwości.

[Adrian Henszel]

To bardzo przykra wiadomość, niestety w tej "branży" bezpieczeństwo trzeba postawić na miejscu pierwszym w swoich priorytetach, oby na przyszłość nie było więcej takich informacji.

[Lukasy]

Okoliczności wypadku pod Dąbroszynem nie są do końca jasne, niemniej skoro w dobie idiotów Łowców Rp1 tyle napisano o bezpiecznym poruszaniu się po terenach kolejowych, a dalej do niektórych to nie dociera bo "całe życie mieszkają przy torach", to trudno. Ktoś kiedyś może się przeliczyć.

[justforfun]

Wypadki chodzą po ludziach. To mogło się przytrafić każdemu z Nas. Szkoda kolegi. Wszyscy, którzy focą na torach. Uważajcie, chyba że wam życie nie miłe.

[sebcio_936]

Brak słów..

[piotr_kosz]

zaginął wartościowy sprzęt fotograficzny, kamera wideo, telefon

To powinno dać do myślenia, że sprawa nie jest całkiem oczywista.

[Tomasz-pr110]

No właśnie. Mogli go pobić bądź uderzyć w głowę i z tego wszystkiego usiadł na torach, stracił świadomość i po prostu nie zauważył pociągu. Ale póki co to tylko nasze domysły...

[mirekmiras73]

Tak, jak mówi Tomek, wersji może być tysiąc... Ale my musimy pamiętać o rzeczy najważniejszej, czy to na torach, czy na drogach, na pierwszym planie nie pociag, czy autobus, a bezpieczeństwo.

[decomposed05]

I nie łazić po nocach samemu po lesie, szczególnie w okolicach imprez masowych.