Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
- Mateusz Machel
- Posts: 83
- Joined: 06 Jul 2007, 00:00
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
Może zrobimy zakaz w Burdziolandzie? W końcu małe miasto, a zdjęć już tyle... i nic ciekawego... . Co do zakazów, to jestem sceptyczny, tu powinien rządzić zdrowy rozsądek dodających i blokerów. Widząc 1000zdjęcie danego autora z tej samej ulicy pod rząd, bloker wie co z tym zrobić.
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
na szczęście w znaczącej ilości przypadków tak właśnie jestMateusz Machel wrote:Co do zakazów, to jestem sceptyczny, tu powinien rządzić zdrowy rozsądek dodających i blokerów.

Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
To po co to to robić, jeśli już pojawiają się głosy, że nie będą się stosować? 

Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
Akurat we wszystkich trzech znajdą się miejsca mało, lub bardzo mało obfocone. Pomijając takie zadupia jak Lipę Piotrowską, Świniary, to byłyby przede wszystkim gminy: Długołęka, Kąty Wrocławskie, Kobierzyce z większym naciskiem na tą pierwszą.Bartek wrote:Noooo, to za niedługo będą zakazy z miast. GOP, Warszawa, Wrocław
Takie fajne tereny a nowych fot stamtąd prawie wcale.
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
Przychylam się do zdania Bartka-wystarczy zdrowy rozsądek wrzucającego.
Pomijam już fakt, że znam dużo lepszych sposobów spędzania wolnego czasu niż zastanawianie się kto (tu często wypływają jakieś śmieszne animozje wzajemnie sobie "zakazujących"), w jakich ilościach i skąd wrzuca zdjęcia.
Pomijam już fakt, że znam dużo lepszych sposobów spędzania wolnego czasu niż zastanawianie się kto (tu często wypływają jakieś śmieszne animozje wzajemnie sobie "zakazujących"), w jakich ilościach i skąd wrzuca zdjęcia.
- Marcin Ciszewski
- Posts: 342
- Joined: 28 Jan 2007, 00:00
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
No właśnie o to się rozchodzi, że niektórzy są tego rozsądku pozbawieni...Przychylam się do zdania Bartka-wystarczy zdrowy rozsądek wrzucającego.
Zablokował mi zdjęcie.
Wiecie co z nim zrobić!!!!!!!!!!!!!!!
xD
Wiecie co z nim zrobić!!!!!!!!!!!!!!!
xD
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
No to wtedy blokować. Co, mam sobie robić listę zdjęć, w których mam nie robić zdjęć, bo ktoś dał zakaz? Śmieszne. Jak się jedzie gdzieś, do innego miasta na foty, to się nie zastanawia "gdzie są zakazy?", tylko fotografuje. Okazuje się potem, że fotki, które fajnie wyszły, w sensownym kadrze nie wrzucę, bo jest zakaz. A jak wrzucę, to zablokują, z powodu "bo tu jest zakaz"...
- piotr_kosz
- Posts: 313
- Joined: 27 Aug 2007, 00:00
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
Michalbc wrote: Okazuje się potem, że fotki, które fajnie wyszły, w sensownym kadrze nie wrzucę, bo jest zakaz. A jak wrzucę, to zablokują, z powodu "bo tu jest zakaz"...
Według Twojego toku rozumowania wszyscy autorzy dodawaliby zdjęcia z np. z dworca PKP w Katowicach, bo przecież fotki, które fajnie wyszły, w sensownym kadrze.
Niestety - według mnie zakazy robią się koniecznością z jednego powodu. Zdjęć przybywa, a miejsc niestety nie.
Oczywiście - zdrowy rozsądek jest wskazany. Odwiedzający miasto pierwszy raz, czy drugi nie ma prawa znać wszystkich znaczników z mapy google zawartej na TWB. Ale jeżeli po raz kolejny raz odwiedza to samo miejsce, chyba każdy odczuwa chęć powiedzenia słowa - stop. I oto chodzi.
Największe pytanie - liberalizm, czy sensowne reguły, które zapobiegają chaosowi? Wybór należy do was. :>
PS - na razie ten wątek jest biblioteką (ba, nawet sam go tak nazwałem, czyli przewodnikiem). Nie ma żadnej mocy ustawodawczej.
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
Ale jak przez rok wóz ma 4 fotki w tym 3 z dworca to coś jest chyba nie halo. A Burdzioland niby mały a do obstawienia jest 19 brygad, 22 wozami :]
Victory shall be mine!
Re: Zakazane miejsca - bilblioteka dla weterana jak i nowicjusza
Nie wspomniałem tu o dworcach. Chodziło mi o zdjęcie z jakiejś ulicy objętej zakazem, z której nie ma takiego kadru z jakąś tam ciekawą zabudową. Oczywiście, zdrowy rozsądek musi przeważyć...