Kumulowanie nie wykorzystanego limitu zdjęć

[mzk8044]

Poza tym, gdybym hipotetycznie dodał zdjęcia ze wszystkich moich wyjazdów jednego dnia, to kto by to obejrzał?

Nie zdążyłbyś bo ktoś inny by Cię masówką ubiegł

[Lukasy]

to już było ćwiczone Specjaliści wytrzaskali wszystko w jeden dzień

Ale to było fajne. Ja bym chętnie pozamieniał dzienny na tygodniowy

[m3ntor]

Hm, ja mam jeszcze jeden argument, któremu nikt nie zaprzeczy.

Najfajniejsze na TWB jest to, że nowe zdjęcia pojawiają się w małych ilościach, ale regularnie. Mi osobiście bardziej odpowiada gdy wejdę codziennie na TWB i obejrzę 2-3 nowe zdjęcia (z codziennie oglądanych przeze mnie to właściwie tylko Wrocław) aniżeli miałbym wchodzić codziennie, nic nowego nie zastać, a raz na tydzień ktoś zasypałby TWB powiedzmy 21 nowymi zdjęciami. I powiedzmy, że zrobiłoby to załóżmy 3 autorów. Daje to niemałą liczbę ponad 60 zdjęć raz w tygodniu. Nuuuda.

Zresztą czemu mamy zmieniać coś co od tak długiego czasu tak fajnie się spisuje? Limit ma ograniczać. To, że ma się limit 3 nie oznacza, ze trzeba go codziennie wykorzystać, by zapychać sobie staty na TWB.

[Kędzior]

Jestem przeciwny kumulowaniu limitu.
Nie wykorzystuje limitu maksymalnie na dzień, mało tego, nie bardzo mi się chce wrzucać resztki tego co mam na dysku za poprzedniego aparatu. Nie chciałbym się po jakimś czasie obudzić, włączając TWB i przy wrzucaniu nowego zdjęcia stwierdzić, że mam limit: 3x120 zdjęć / dzień.

Lepsza jest satysfakcja, jak się zarobi na taki limit, wrzucając dobre klaty, niżeli odkładając wrzucanie na kilka miesięcy, a potem trzasnąć 144 foty w jeden dzień.

[Mati Domin]

Lepsza jest satysfakcja, jak się zarobi na taki limit, wrzucając dobre klaty, niżeli odkładając wrzucanie na kilka miesięcy, a potem trzasnąć 144 foty w jeden dzień.

Dokładnie! Wyobrażacie się jakiegoś niemota z limitem 1, który po x dniach bezczynności na TWB zawali galerię miliardem knotów?

[vecto_529]

Witam. Dziś zauważyłem, że gdyby skasować swoje zdjęcie (na przykład zablokowane), to limit się odnawia. Stąd moje pytanie, dlaczego tak jest? W ten sposób, knociarz może dodać kolejnego knota i tak zabawa zaczyna się od nowa... Może by tak wyłączyć wszelkie opcje przy zablokowanym zdjęciu, bo poczynania pewnej osoby mnie dziś zaskoczyły. I w ogóle, po skasowaniu zdjęcia limit nie powinien się odnawiać. Ja nie widzę stosownego argumentu, gdyż w wypadku pomyłki, dane można przecież dowolnie edytować, do tego stopnia, że pomyłka nie będzie w ogóle pamiętana. A powstrzyma to zapędy knociarzy przed zalewaniem TWB... Czekam na Wasze zdanie.

(nie tworzyłem nowego tematu, gdyż ten w sumie nawet pasuje)

[Kinga]

Ale limit odnawia się po usunięciu zdjęcia dodanego tego samego dnia. A jak usunie na drugi dzień to nic mu to nie pomoże. Więc może nie blokować tego samego dnia, to nie odzyska się limitu.

[vecto_529]

Ale limit odnawia się po usunięciu zdjęcia dodanego tego samego dnia. A jak usunie na drugi dzień to nic mu to nie pomoże. Więc może nie blokować tego samego dnia, to nie odzyska się limitu.

No właśnie. Bo jak dla mnie 2 bloki i dodanie 3 zdjęć jednego dnia przez osobę z limitem 1 to lekka przesada. Najrozsądniejszym było by zablokowanie opcji usunięcia zdjęcia w dniu jego dodania, albo coś. Tak, by ten limit się nie odnawiał.

[Adam G.1]

Ale limit odnawia się po usunięciu zdjęcia dodanego tego samego dnia. A jak usunie na drugi dzień to nic mu to nie pomoże. Więc może nie blokować tego samego dnia, to nie odzyska się limitu.

Blokada zdjęcia następuje najszybciej jak się da, by knot nie straszył ludzi Jeśli ktoś zdąży tego samego dnia dodać z "odnowionego" limitu lepsze zdjęcie, to my na tym w sumie nie tracimy Niemniej jednak, niewątpliwie blokada zdjęcia byłaby bardziej represyjna, gdyby limit się nie odnawiał.

[Marcin Ciszewski]

Zablokować możliwość usunięcia zablokowanej foty i po problemie