Migiem po halach - 7.07.2012r

[Hannibal]

Galicyjskie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji w Nowym Sączu pragnie zaprosić na kolejną imprezę Migiem po halach czyli Jelczem M11 #317 w delegacji po oddziale Nowy Targ.



Co i jak:
Termin - 7.07.2012r. (sobota)

Rozpoczęcie imprezy:

Nowy Sącz
start o 7:50, przewidywany koniec 20:00
miejsce startu - Dworzec MPK stanowisko 4 (przy dworcu PKP)

Nowy Targ
start o 9:40, przewidywany koniec 18:00
miejsce startu skrzyżowanie Kilińskiego i Al. Tysiąclecia (przy dworcu PKS).

Czekamy:
Nowy Sącz: pociąg z Tarnowa z 5:48 -> 7:48
Nowy Targ: Szwagropol 7:40 -> 9:22 (z Katowic UNI BUS 6:10 -> 7:25, następnie przesiadka na Szwagropol)

Obowiązuje datek wpłacany na imprezie na rzecz GSMK:
50zł (może mniej - zależy od ogólnej liczby uczestników) dla osób zaczynających w Nowym Sączu
30zł dla osób zaczynających w Nowym Targu

Ilość miejsc ograniczona (tylko do ilości miejsc siedzących czyli 30).

Zapisy: pr110m@onet.eu do 3.07.2012r. (obowiązkowo proszę podać gdzie się wsiada, nie zaszkodzi podać numeru telefonu)

Obowiązuje regulamin imprez GSMK.

Trasa to ogólnie najpiękniejsze trasy MZK Nowy Targ i nie tylko

Proszę dodać ogłoszenie na główną phototrans.eu

[Ząbek]

Dodane, czemu do was nie ma wogóle dojazdu z Podkarpacia ?

[Hannibal]

Uwaga - na chwilę obecną jest tylko 15 zgłoszeń na imprezę Migiem po halach - 7 lipiec. Zgodnie z komunikatem zgłoszenia przyjmujemy do 3.07.2012r (wtorek). Aby impreza się odbyła musi być około 20-25 osób. We wtorek wieczorem podliczmy raz jeszcze uczestników i wszystkie koszty - jeśli koszty nie będą pokryte impreza zostanie odwołana. Osoby niezdecydowane prosimy o podjęcie ostatecznej decyzji.

[Hannibal]

Impreza odwołana z powodu niewystarczającej ilości chętnych na pokrycie kosztów paliw ustrojowych.
Spróbujemy ponownie zorganizować taki przejazd za jakiś czas , być może jakiś późny lipiec lub wczesny sierpień.

[MZ]

Podejrzewam, że jednym z powodów może być to, iż tego samego dnia zostały zaplanowane dwie imprezy. Jeśli ktoś chciał wybierać, to pewnie zdecydował się na Toruń - ze względu na lepszy dojazd. Podobny dylemat niektórzy będą mieć tydzień później - na 14 lipca zaplanowano już aż trzy imprezy. Niby są one daleko od siebie, ale ludzie czasami potrafią pół Polski przejechać, żeby uczestniczyć w ciekawej wycieczce. A jak są trzy, to frekwencja siłą rzeczy rozbija się na tyle samo części i na przykład zamiast 30 osób na jednej imprezie, zapisuje się tylko po kilkanaście na każdą z nich.