Zaczęło się od przenosin siedziby PKS Słupsk do miejscowości Rowy. Rozgorzała dyskusja na temat tego jak ma wyglądać skrót nazwy - obiło się nawet o wersję PKS Rowy! Na czym ostatecznie stanęło?
W spisie są: PKS Słupsk Rowy i PKS Chojnice Brusy.
Piszę o tym, bo trafiłem na dziwoląg NKA Grodztwo, zaciekawiony po otworzeniu linku dotarłem do znanej mi od dawna firmy NKA Kruszwica.
Oczywiście stosując się sztywno do zasad opisywania przewoźników, powinno być PKS Rowy, PKS Brusy i NKA Grodztwo, dodam jeszcze od siebie KM Kiełpin... Ale ludzie, za parę miesięcy się okaże, że nic na TWB nie znajdziemy.
Wydaje mi się, że w sytuacji gdy nazwa miejscowości jest silnie związana z nazwą spółki, należy stosować wyjątki. Przeciwna sytuacja prowadzi do nikomu nieznanych karykaturalnych tworów słownych, utrudniających korzystanie z bazy danych.
To sytuacja z cyklu dylematów między bezwzględnym stosowaniem się do zasad a umiejętnością formułowania kompromisów.
Zacytuję złote sentencje klasyków - nie bądźmy bardziej papiescy od papieża i nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu

Co o tym sądzicie?
Ja jestem za powrotem do wersji PKS Słupsk, PKS Chojnice, NKA Kruszwica, KM Łomianki - dokładny aktualny adres znajduje się w polu adresu, dodatkowe informacje w polu innych informacji.